Nie tak Blake Griffin wyobrażał sobie ten sezon. Silny skrzydłowy rozpoczął go z nie do końca wyleczonym kolanem, co teraz zmusza go do podjęcia bardzo ważnej decyzji. Wkrótce może poddać się operacji, która zakończy dla niego rozgrywki.
Według najświeższych doniesień, Blake Griffin spotka się wkrótce ze specjalistą, który oceni jak poważny jest problem z lewym kolanem, które cały czas zawodnikowi dokucza. To właśnie ono spowodowało, że zawodnik Detroit Pistons rozpoczął sezon nieco później i tak naprawdę nigdy nie złapał formy, z której mógłby być zadowolony. Teraz może poddać się kolejnej operacji.
Sztab medyczny cały czas kontrolował zdrowie swojego zawodnika i gdy była taka potrzeba odsuwał go od gry. Griffin rozegrał zaledwie 18 meczów, w których notował na swoje konto średnio 15,5 punktu, 4,7 zbiórki i 3,3 asysty trafiając zaledwie 35% z gry i 24% za trzy. Pod kątem statystyk to zdecydowanie najgorszy sezon w karierze wychowanka Oklahomy.
Już latem 2019 roku Griffin przeszedł operację lewego kolana. Zakończył rozgrywki 2018/2019 w trzecim zespole All-NBA, więc w Detroit mieli spore oczekiwania, co do połączenia jego sił z Andre Drummondem, Reggie Jacksonem i Derrickiem Rosem. W umowie Griffina są jeszcze dwa lata, za które zawodnik otrzyma 75 milionów dolarów. Pistons zaczynają się jednak niepokoić.
Jeszcze tylko dzisiaj! Wyprzedaż Under Armour! Ponad 1500 produktów do 70% taniej!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET