Dziś w godzinach popołudniowych Shams Charania poinformował, że wykupienie kontraktu Bena Simmonsa z Brooklyn Nets zostało sfinalizowane, a zawodnik może teraz podpisać umowę z nowym pracodawcą. Zaledwie kilka godzin później dziennikarz dodał, że 28-latek przenosi się do Los Angeles Clippers.
Ben Simmons doczekał się nowego początku. Po skomplikowanej przygodzie z Brooklyn Nets — pełnej rozczarowań, kiepskich występów i problemów ze zdrowiem — pozostała część jego kontraktu, który miał wygasnąć wraz z końcem zakończenia bieżących rozgrywek, została wykupiona. Tym samym 28-letni rozgrywający stał się wolnym agentem i mógł wraz ze swoją świtą samodzielnie podjąć decyzję o przyszłości.
Jeszcze zanim transakcja została ostatecznie sfinalizowana, Shams Charania z ESPN donosił o zainteresowaniu ze strony Cleveland Cavaliers oraz Los Angeles Clippers. The Athletic informował z kolei o rzekomym spotkaniu z Houston Rockets. Rozmowy pomiędzy stronami nie trwały jednak długo. Zaledwie kilka godzin po oficjalnym potwierdzeniu zakończenia przygody Simmonsa w Nowym Jorku amerykańskie media poinformowały, że Simmons przenosi się do Miasta Aniołów.
Kontrakt zawodnika ma zostać podpisany w poniedziałek. Wszystko wskazuje na to, że będzie obowiązywał on do końca bieżących rozgrywek, a w przypadku owocnej współpracy, Clippers zaoferują mu przedłużenie umowy o kolejny rok lub dwa lata.
W Mieście Aniołów 28-latek będzie najprawdopodobniej odgrywał rolę zmiennika Jamesa Hardena, który jest obecnie jednym z niekwestionowanych liderów zespołu. Przesunięcie go na dwójkę wydaje się mało prawdopodobne, bo tam rządzi i dzieli Norman Powell. Ucierpieć mogą zatem minuty Krisa Dunna, który rozegrał jak dotąd 44 spotkania (29 w pierwszej piątce) i notował w nich 5,8 punktu, 3,3 zbiórki, 2,8 asysty oraz 1,5 przechwytu na mecz.
Przed trade deadline LA Clippers ściągnęli Bogdana Bogdanovicia, który może stanowić o sile drugiego garnituru zespołu razem z Simmonsem i Amirem Coffey. Na ten moment podopieczni Tyronna Lue zajmują 7. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej z bilansem 28-23.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!