Rozmowy pomiędzy sztabem Sixers a przedstawicielami Bena Simmonsa nie trwały zbyt długo – zawodnik podpisał 5-letni, maksymalny kontrakt na kwotę 170 milionów dolarów. Jest to jasny sygnał, że przyszłość organizacji będzie budowana wokół niego oraz Joela Embiida i Tobiasa Harrisa.
Młody rozgrywający ma za sobą dwa bardzo udane sezony, w których rozegrał łącznie 160 meczów, notując średnie na poziomie 16,5 punktu, 9 zbiórek oraz 8 asyst. Taka linijka w wykonaniu 22-latka z pewnością jest efektowna, jednak należy także pamiętać, że Simmons jest pierwszym w historii rozgrywającym, który nie trafił ani jednej „trójki” w takiej liczby spotkań (licząc od momentu, kiedy takie rzuty są liczone w statystykach). Mimo wszystko skala talentu gracza jest naprawdę duża, choć wydaje się, że bez poprawy swoich umiejętności rzutowych ciężko będzie mu osiągnąć jeszcze wyższy poziom – szczególnie po atakowanej stronie parkietu, gdzie często był lekceważony przez rywali pozostawiających mu 3-4 metry wolnego miejsca na obwodzie.
Przypomnijmy, że Simmons został wybrany z 1 numerem Draftu 2016 roku. Pierwszy sezon spędził na leczeniu kontuzji stopy i nie wybiegł z tego powodu na parkiet ani razu. W kolejnych rozgrywkach zrobił bardzo dobre wrażenie, co skutkowało przyznaniem mu statuetki Debiutanta Roku za sezon 2017/2018. W ostatniej kampanii Australijczyk prezentował się bardzo dobrze, choć wielu zarzucało mu, że nie poczynił zbyt dużego progresu. Zdarzały mu się również nieco słabsze występy po dołączeniu do drużyny Tobiasa Harrisa i Jimmiego Butlera, szczególnie wtedy, kiedy musiał radzić sobie z mniejszą liczbę posiadań piłki w rękach. Mimo tego po raz pierwszy w karierze zaliczył występ w All-Star Game i zaliczył sporo występów ze statystykami na poziomie triple-double.
Czas teraz na kolejny krok – zawodnik otrzymał gwiazdorski kontrakt i w ciągu zaledwie dwóch sezonów wypracował sobie wysoki status w NBA. Kibice 76ers liczą jednak na progres i ograniczenie słabości, które poddają nieco w wątpliwość jego wartość. Ponadto zespół opuścił lubiący grać z piłką w rękach Jimmy Butler, co sprawia, że wiele posiadań powróci do Simmonsa. Będzie miał zatem wiele okazji do wykazania się swoimi koszykarskimi umiejętnościami.
Podcast PROBASKET 018: Clippers i Lakers – nowe potęgi NBA? Podsumowanie transferów 2019
Podcast PROBASKET 018:
0’01’36 – Kawhi Leonard i Paul George w Los Angeles Clippers!
0’25’45 – Kto oprócz Clippers jest mocny na Zachodzie?
0’59’15 – Kto jest faworytem na Wschodzie? Czy Sixers będą w czołówce?
1’14’15 – Kto jeszcze będzie walczył o play-offy na Wschodzie?
1’23’00 – Najwięksi przegrani? New York Knicks!
1’40’30 – Debiut Ziona Williamsona w Lidze Letniej.
1’45’00 – Michałki Krzysztofa, czyli czy Warriors powinni zastrzec numer Duranta?
1’53’45 – Durant i jego pozew, czyli jaką siłę mają fake newsy.
1’58’20 – Nowe buty Giannisa, Nikola Mirotić wybiera Europę zamiast NBA, a Carmelo Anthony już chyba powinien ogłosić zakończenie kariery.