Sytuacja ze skomplikowanej stała się trudna. Dallas Mavericks walczą o to, by ustabilizować formę i walczyć z czołówką konferencji. Tymczasem co chwilę otrzymują ciosy. Kolejnym jest strata Maxiego Klebera, jednego z kluczowych zawodników w rotacji trenera Jasona Kidda.
Jak poinformował zespół, niemiecki skrzydłowy w trakcie treningu doznał kontuzji ścięgna udowego. Prześwietlenie wykazało, że zostało ono zerwane, co oznacza, że przed Maxi Kleberem dłuższa przerwa od rywalizacji na ligowych parkietach. To poważny cios w rotację Dallas Mavericks. Mavs wcześniej nie mieli żadnej wiedzy na temat kontuzji Niemca. Początkowo założyli, że to niegroźny uraz, ale dodatkowe badania wykazały, że sprawa jest poważniejsza i Kleber zostanie odsunięty.
Informacje przedstawione przez Shamsa Charanię z portalu The Ahtletic sugerują, że przerwa Klebera potrwa około sześciu/ośmiu tygodni. Jednak Tim MacMahon z ESPN twierdzi, że sztab medyczny Mavs cały czas rozważa operację i to może oznaczać dla Klebera znacznie dłuższą przerwę, a w najgorszym wypadku koniec sezonu. W tym momencie Mavericks wyłączyli Klebera z gry na czas bliżej nieokreślony. Nie została bowiem podjęta żadna konkretna decyzja. Z sześciu meczów, jakie Kleber odpuścił w tym sezonie, jego zespół przegrał pięć.
W 22 meczach koszykarz urodzony w Wurzburgu notował na swoje konto średnio 6,2 punktu, 3,5 zbiórki trafiając 49% z gry i 36,9% za trzy. Mavs z bilansem 14-14 zajmują dopiero 9. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Przed nimi są Utah Jazz i Los Angeles Clippers, którzy mają w swoim dorobku po trzy zwycięstwa więcej. Zatem przed Luką Donciciem i spółką bardzo trudny moment, co może oznaczać, że zespół będzie naciskał na transfery, by zapewnić swojemu liderowi większe wsparcie.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET