A miało być tak pięknie… W organizmie Deandre Aytona znaleziono substancję, której być tam nie powinno. To ogromna strata dla Phoenix Suns, bo Ayton prezentował dobrą formę w meczach przedsezonowych i pierwszym starciu rozgrywek zasadniczych.
W oficjalnym oświadczeniu ligi czytamy, że Deandre Ayton został zawieszony na 25 spotkań sezonu regularnego. W jego organizmie znaleziono substancję, która znajduje się na liście zakazanych przez NBA, więc automatycznie gracza Phoenix Suns spotkała kara. W przypadku Aytona chodziło o specjalne leki moczopędne. Rzekomo używa się ich, by zasłonić obecność w organizmie innych zakazanych substancji.
To dla Suns wielka strata, bo zawodnik miał być ważną częścią walki Słońc o jak najwyższe miejsca w zachodniej konferencji. W sprawę ma się zaangażować unia graczy, by skrócić wymiar kary Aytona. Na razie ten jest skazany na 25 meczów siedzenia za ławką rezerwowych. Zawodnik wystosował już oświadczenie, w którym przeprasza wszystkich za zaistniałą sytuację. Często bywa tak, że zawodnik nie wie, co przyjmuje do swojego organizmu i stosuje się do zaleceń lekarza lub dietetyka.
– Jestem rozczarowany, że w ten sposób zawiodłem swoją drużynę. Będę pracował z NBPA, by przejść proces arbitrażowy i jak najszybciej wrócić na parkiet – tłumaczy. – To nie było zamierzone działanie. Przyjąłem do organizmu substancję, której nie byłem świadomy – dodaje. Suns rzekomo chcą Aytonowi pomóc w szukaniu dowodu na to, że nie jest winny całego zajścia. Nie zmienia to faktu, że DeAndre zaniedbał jeden ze swoich obowiązków i musi ponieść tego konsekwencje.
Na gorąco sprawę zawodnika Suns skomentował Charles Barkley. – NBA była zaskoczona, że Suns wygrali i przetestowali go zaraza po meczu? To rozczarowujące, bo to młody dzieciak z wielką przyszłością. […] To rujnuje sezon Suns zanim się de facto zaczął. 25 meczów to naprawdę dużo – dodaje. Przed Aytonem około dwóch miesięcy intensywnej pracy na treningach. W 71 meczach swojego pierwszego sezonu na ligowych parkietach wychowanek Arizony notował średnio 16,3 punktu i 10,3 zbiórki trafiając 58,5% z gry.
NBA: Triple-double Giannisa, debiut Westbrook. Clippers rozbili Warriors!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET