Poprzedniej nocy oglądaliśmy prawdziwy koncert solenizanta. LeBron James w swoje 38. urodziny zanotował 47 punktów i poprowadził Los Angeles Lakers do zwycięstwa z Atlantą Hawks. W międzyczasie Anthony Davis pracuje nad powrotem do gry i rzekomo sytuacja wcale nie jest tak zła, jak początkowo przypuszczano.
Anthony Davis nie chce, by ktoś robił sobie nadzieję, ale w jego przekazie słychać nutkę optymizmu w kontekście szybszego powrotu. 22 grudnia skrzydłowy Los Angeles Lakers przeszedł badania, po których zespół konsultował się z kilkoma lekarzami próbując ustalić, czy Davis będzie potrzebował operacji usunięcia wyrośli kostnych w jego stopie. Takiej decyzji ostatecznie nie podjęto. AD kontynuuje rehabilitację i liczył na to, że ból będzie z czasem ustępował. Tak się de facto dzieje.
– Czuję się już o wiele lepiej – przyznał. – […] Nie chcę mówić o jakichkolwiek terminach, ale stopa goi się całkiem szybko – przyznał Davis w rozmowie z dziennikarzami przed meczem Lakers z Atlantą Hawks. – Gdy wrócimy do Los Angeles to zrobimy kolejne badania i zobaczymy, jak wygląda sytuacja – dodał. Urazu Davis doznał w meczu z Denver Nuggets w połowie grudnia. Zderzył się z Nikolą Jokiciem, co spowodowało uraz kostny. Problem jest skomplikowany, dlatego Lakers podchodzą do całej sprawy bardzo ostrożnie.
– Osłabienie kości może doprowadzić do jej złamania, a to już coś zupełnie innego – kontynuuje Davis. Początkowo w skali od jeden do dziesięć Davis określił ból jako dziewięć. W ostatnich tygodniach zszedł do dwa, a nawet jeden. – Nie lubię operacji. Jak mogę ją pominąć, to tak właśnie zrobimy – mówi dalej. Jeśli kolejne prześwietlenie Davisa będzie “czyste”, Lakers przejdą do kolejnego etapu rehabilitacji, powoli nakładając na stopę coraz większe obciążenie, by ją testować.
Niewykluczone, że kwestia operacji powróci w off-season. Teraz Lakers chcą upewnić się, że Davis wróci do gry po kilku tygodniach i będzie gotowy do rywalizacji bez żadnych ograniczeń. Zawsze jednak będzie istniało ryzyko, biorąc pod uwagę historię kontuzji skrzydłowego. – Naprawdę chcę wrócić już na parkiet. Nie myślę o tym, że będę musiał wrócić do formy. Po prostu chcę być gotowy, gdy w końcu wrócę – skończył. W 25 meczach bieżących rozgrywek AD notował 27,4 punktu, 12,1 zbiórki trafiając 59,4 FG%.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET