Anthony Edwards mimo młodego wieku nie przestaje zaskakiwać. Ostatniej nocy Minnesota Timberwolves zdemolowała na własnym parkiecie Memphis Grizzlies, a 20-latek swój świetny występ zwieńczył niesamowitym wsadem w kontrze.
Pakę Edwardsa można uznać za podsumowanie przewagi ekipy gospodarzy w pierwszej kwarcie, którą ostatecznie wygrali 17-toma punktami. W 11. minucie premierowej odsłony po stracie Tyusa Jonesa kontratak rozpoczął szybkim podaniem Naz Reid. Piłka trafiła do D’Angelo Russella, który długo się nie zastanawiając, oddał ją do nadbiegającego Edwardsa. Efekty zobaczycie poniżej. Trzeba przyznać, że możliwości 20-latka robią wrażenie.
W całym spotkaniu wychowanek Uniwersytetu Georgia zdobył 23 punkty, trafiając 8 z 10 rzutów z gry, w tym 5-6 zza łuku. Ponadto z nim na boisku ekipa Timberwolves okazała się lepsza od przeciwników o rekordowe 36 „oczek”.