Do zaskakującego incydentu doszło w końcówce trzeciej kwarty meczu Toronto Raptors – Cleveland Cavaliers. Sfrustrowany postawa sędziów Kevin Love niemal za darmo oddał piłkę rywalom, którzy niespodziewany prezent szybko zamienili na trzy dodatkowe punkty. Takie zachowanie weteranowi z pewnością nie powinno się przytrafić.
Zdarzenie, po którym gospodarze zdobyli trzy punkty, wyglądało co najmniej dziwnie. Gdy jeden z sędziów spotkania podał z dużej odległości piłkę do znajdującego się za linią końcową Love’a, ten niespodziewanie odrzucił ją z wyraźną frustracją w pole. Znajdujący się nieopodal Stanley Johnson przechwycił bezpańską piłkę, zagrał do Malachi Flynna, a ten z zimną krwią trafił trójkę. Bezmyślne zachowanie weterana Cavs spowodowało, że gospodarze zwiększyli prowadzenie do 9-punktów.
Złość silnego skrzydłowego Cavaliers spowodowała wcześniejsza akcja, w której rywal mocno pchnął go w plecy. Gwizdki arbitrów milczały, a lider Cavs najprawdopodobniej stracił zimną krew. W ciągu kilku sekund strata Cleveland wzrosła z czterech do dziewięciu punktów.
Love w czwartej odsłonie już się nie pojawił. Sztab szkoleniowy Cavs nie mógł postąpić inaczej. Wychowanek UCLA zakończył mecz z 11 punktami, 7 zbiórkami i czterema asystami. Częsta absencja zawodnika oraz takie zachowanie, jak w meczu z Raptors z pewnością nie budują dobrej atmosfery w drużynie. Po spotkaniu Love przeprosił kolegów z drużyny. Fakt ten potwierdził trener JB Bickerstaff. Z mediami, nie zamierzał jednak rozmawiać.
Problemem wydaje się również wysoki kontrakt Love’a, który tylko za obecny sezon skasuje 31 milionów dolarów. Młodym i ambitnym zawodnikom Cleveland taka hierarchia zarobków z pewnością przeszkadza. Znajdującej się w trakcie przebudowy ekipie z Ohio zdecydowanie więcej dają Collin Sexton, Darius Garland oraz Jarrett Allen. Kevin Love wydaje się elementem, którego obecność w drużynie daje niewiele korzyści. Weteran na rynek wolnych agentów wejdzie dopiero w 2023 roku, za kolejny sezon zarobi niespełna 29 milionów dolarów.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Ulubieniec kibiców zostaje w lidze! Zasłużył na kolejną szansę?
- NBA: Lillard dostał „dziesiątki” ofert. Dlatego wybrał powrót do Blazers
- NBA: Nuggets spokojni o przyszłość Valanciunasa. Odbyli kilka rozmów
- NBA: Niedawno zdobył mistrzostwo, teraz został doceniony przez Shaqa
- NBA: Klay Thompson trafił 72 trójki z rzędu. To i tak nic przy wyczynie Curry’ego!
- NBA: Trae Young w centrum zainteresowania. Co z przyszłością w Hawks?
- NBA: Oni przedłużyli swoje kontrakty. Sumy są zawrotne
- NBA: Od tej wymiany LeBron James jest sfrustrowany brakiem wyraźnego kierunku w Lakers
- NBA: Też chcieli Bradleya Beala. Tyle mu oferowali
- NBA: To on przekonał Beala do Clippers! Ich historia jest podobna