Philadelphia 76ers wciąż czekają na powrót do zdrowia swojego gwiazdorskiego duetu w postaci Joela Embiida i Paula George’a. Tymczasem liga zakończyła dochodzenie dotyczące zdrowia byłego MVP, które nie wykazało większych uchybień. Liga odnalazła jednak nieprawidłowości w innym zakresie, przez co klub i tak ukarany został grzywną.
Od początku rozgrywek Philadelphia 76ers nie mogą narzekać na brak problemów. Po stracie Paula George’a jeszcze na etapie preseason na kolejne problemy z kolanem zaczął skarżyć się Joel Embiid. Jak potwierdził klub żaden z zawodników nie będzie w stanie wybiec na parkiet co najmniej do końca października, co zapowiada potrzebę zmiany rotacji w kiepsko działającej obecnie maszynce Nicka Nurse’a.
Pomimo braku gry od Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Joelowi Embiidowi „udało się” zaznaczyć już swoją obecność w NBA w tym sezonie. Po niesportowym zachowaniu na ławce w końcówce spotkania z Indiana Pacers zawodnik ukarany został faulem technicznym, co stało się wdzięcznym obiektem do żartów w internecie. Jakiś czas temu liga rozpoczęła również dochodzenie dotyczące problemów zdrowotnych zawodnika, by sprawdzić, czy nie jest on z premedytacją oszczędzany przez 76ers.
Dochodzenie nie wykazało co prawda nieprawidłowości we wspomnianym zakresie, jednak drużynie z Filadelfii i tak oberwało się po kieszeni. Klub ukarany został grzywną w wysokości 100 tys. dolarów za błędy w komunikatach dochodzących z ich obozu. W oświadczeniu NBA przytoczyła komentarze prezesa ds. koszykówki Daryla Moreya i trenera Nicka Nurse’a, które miały być „niezgodne z faktycznym stanem zdrowia Joela Embiida i naruszały ligowe zasady”.
The NBA announced a $100,000 fine for the Philadelphia 76ers for comments that were inconsistent with Joel Embiid’s health status and in violation of NBA rules, including the league’s Player Participation Policy. pic.twitter.com/s3TShbPQUK
— Tomer Azarly (@TomerAzarly) October 29, 2024
Nie poznaliśmy dotychczas konkretnej daty powrotu do gry byłego MVP, jednak wiele wskazuje na to, że zbliża się ona wielkimi krokami. W ostatnich dniach zawodnik miał odbyć kilka treningów na pełnym obciążeniu i brać udział w wewnętrznych sparingach 5-na-5.
Drużyna z Filadelfii rozpoczęła sezon od dwóch porażek w trzech pierwszych spotkaniach, ulegając Milwaukee Bucks oraz Toronto Raptors. Teraz przed zespołem szansa na nadrobienie zaległości na własnym parkiecie, gdzie zmierzą się kolejno z Detroit Pistons oraz Memphis Grizzlies.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.