Temat debiutu Jeremy’ego Sochana w NBA nie milknie. Jak donoszą amerykańskie media, Sochan swoim występem przeciwko Charlotte Hornets wdarł się do pierwszej pięćsetki najlepiej punktujących w historii San Antonio Spurs. Wyprzedził w tej klasyfikacji między innymi dobrze znanego za oceanem wyjadacza europejskiej koszykówki.


Po ponad 3,5 roku znów zobaczyliśmy polskiego zawodnika na parkiecie NBA. W meczu z Charlotte Hornets Jeremy Sochan wystąpił na miarę swoich możliwości, w 27 minut notując 4 punkty (2-8 z gry), 7 zbiórek (2 ofensywne), 2 asysty i 2 przechwyty. Patrząc po spotkaniach przedsezonowych, liczby skrzydłowego nie powinny dziwić. Najbardziej cieszy jednak fakt, że Sochan rozpoczął sezon w pierwszej piątce Spurs i na zapoznanie z najlepszą liga świata otrzymał od Gregga Popovicha aż 27 minut na boisku.

Swoim debiutem polski skrzydłowy zapisał się na kartach klubowej historii. Stał się bowiem najmłodszym zawodnikiem Spurs (19 lat, 150 dni), który otrzymał szansę gry w pierwszej piątce oraz dopiero piątym debiutantem, który w swoim pierwszym meczu w lidze zagrał od pierwszej minuty.

Pozostając w sferze liczbowych ciekawostek zza oceanu, pierwsze punkty Sochana dla ekipy z San Antonio pozwoliły mu na znalezienie się na klubowej liście wszech czasów. Jak informuje profil Spurs Muse, Polak znajduje się aktualnie na 403. pozycji w tym zestawieniu, wyprzedzając między innymi Tomasa Satoransky’ego i Mike’a D’Antoniego. Na czele klasyfikacji znajduje się oczywiście Tim Duncan z ponad 26 tys. „oczek” na koncie. Kolejni są David Robinson i George Gervin.

Szansę na podwyższenie swojego dorobku Sochan otrzyma w nocy z piątku na sobotę, o godz. 1.00 w starciu z Indiana Pacers. W najbliższych dniach Jeremy’ego czeka pierwszy w karierze mecz back-to-back w nocy z soboty na niedzielę o północy w Filadelfii.

Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • 1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments