To był cios prosto w twarz NBA, ponieważ to właśnie Magic Johnson był postacią, która promowała ligę na całym świecie. Nagle zawodnik oraz całe środowisko wokół ligi musiało przełknąć gorzką pigułkę, gdy okazało się, że gwiazda Los Angeles Lakers jest zakażona wirusem HIV.
Trudno było zmierzyć, jak wielki wpływ miał na koszykówkę. Był postacią z pierwszych stron gazet – zawsze uśmiechnięty, towarzyski i rozrywkowy. Stał się wizytówką coraz ambitniej rozwijającej się ligi. Stał się prawdziwą gwiazdą popkultury, zarówno za to, w jaki sposób grał i w jaki sposób prezentował swoją osobowość już poza parkietem. Na zawsze zostanie zapamiętany ze swojego efektownego i efektywnego stylu gry. Był jednym z najlepszych podających w historii ligi.
W wieku 32 lat wykryto u Magica Johnsona wirusa HIV, co mogło wynikać z jego imprezowego stylu życia. Cała sytuacja zmusiła zawodnika Lakers do przedwczesnego zakończenia kariery. Zaraz po tym, gdy odstawił buty na kołek, rozpoczął inicjatywę Magic Johnson Foundation, która kierowała dużo środków na badania mające na celu skuteczniejszą walkę z HIV oraz AIDS. 30 lat po głośnej konferencji prasowej, w trakcie której Johnson ogłosił swoje odejście, postanowił napisać kilka słów na twitterze.
– Bóg naprawdę mnie pobłogosławił – napisał. – Dzisiaj mija 30 lat mojego życia z HIV, więc idący za tym przekaz ma ważny dla mnie wydźwięk. Dziękuje Bogu, że mnie oszczędził; że dał mi siłę i poprowadził mnie przez te 62 lata, zwłaszcza ostatnie 30 – dodał. Cały świat żył losami Johnsona. Jedni mu współczuli, drudzy wypominali styl życia. Magic pogodził się jednak z rzeczywistością i rozpoczął zupełnie nowy etap. Do koszykówki mimo wszystko wrócił.
Kilka miesięcy po słynnej konferencji zagrał w Meczu Gwiazd, a następnie pojechał z reprezentacją USA na Igrzyska Olimpijskie do USA. Do gry wrócił pod koniec rozgrywek 1995/96, ale nigdy już nie był tym samym graczem. Po zakończeniu kariery zajął się szeroko rozumianym biznesem, wiele inwestując i pozostając blisko Los Angeles Lakers, dla których pracował. Obecnie cieszy się urokami emerytury, m.in podróżując po świecie swoim ekskluzywnym jachtem.