Dallas Mavericks i Philadelphia 76ers rozegrały ze sobą drugi mecz w Chinach. Gwiazdą spotkania był Joel Embiid, który zanotował aż 29 punktów. To jednak nie wystarczyło, by pokonać rywala. W obozie z Teksasu dobrze wyglądał Luka Doncić, kontrolując grę swojej drużyny.
DALLAS MAVERICKS – PHILADELPHIA 76ERS 115:112
– Ekipy z Dallas i Filadelfii spędziły w Chinach ostatnich kilka dni i rozegrały dwa mecze kontrolne. Drugie spotkanie odbyło się w Shenzhen i zgromadziło na trybuny tysiące kibiców koszykówki. NBA bardzo skutecznie wykorzystuje swoją popularność w Państwie Środka. Tym razem górą było Dallas Mavericks prowadzone przez Lukę Doncicia.
– Doncić trafił swoje trzy pierwsze próby za trzy. Znacznie gorzej w tym elemencie wystartowała Filadelfia będąc 0/9 3PT. W połowie pierwszej kwarty Luka zgłaszał drobne problemy z kostką, szczęśliwie uraz nie był poważny i Słoweniec pozostał na parkiecie. Problemy miał za to Markelle Fultz, który w 19 minut złapał pięć fauli.
– Doncić ostatecznie skończył mecz z dorobkiem 15 punktów (4/8 FG, 3/5 3PT), 4 zbiórek i 5 asyst. To jego pierwsze zwycięstwo przeciwko drużynie NBA. Z ławki 14 oczek (5/9 FG) zapewnił J.J. Barea. Mavs rzucali 40% z dystansu. Poza grą nadal jest Dirk Nowitzki. Do Chin z powodów osobistych nie poleciał z drużyną DeAndre Jordan.
– Najlepszym graczem na parkiecie był za to Joel Embiid. Wysoki mimo dobrej gry ostatecznie nie był w stanie zapewnić swoim Szóstkom zwycięstwa. Zanotował 29 punktów (11/22 FG, 0/6 3PT, 7/10 FT), 7 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty. 18 oczek z 16 rzutów zapewnił od siebie Robert Covington. Odpoczywał z kolei Dario Sarić.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET