Mogłoby się wydawać, że gra w reprezentacji na jednej z najbardziej prestiżowych imprez, to wielki honor. Tymczasem niektórzy zawodnicy odmówili gry w reprezentacji, inni doznali kontuzji, a jeszcze inni sami wykluczyli się w najgłupszy możliwy sposób.
Największe gwiazdy, których zabranie na Eurobaskecie:
– Giannis Antetokoumpo (Grecja) – dla reprezentacji Polski jego nieobecność na Mistrzostwach Europy to świetna wiadomość. Grecja bez skrzydłowego Milwaukee Bucks nie będzie już tak mocna, a wyjście z grupy na drugim miejscu staje się jeszcze bardziej prawdopodobne, biorąc pod uwagę rosnącą formę ekipy Mike’a Taylora. Ostatnimi czasy narzekał jednak na uciążliwe bóle w kolanie, przez co lekarze Bucks zdecydowali się przebadać swoją gwiazdę. Okazało się, że uraz jest na tyle poważny, że popularny „Antek” nie zagra na EuroBaskecie.
– Milos Teodosić (Serbia) – rozgrywający reprezentacji Serbii przygotowuje się właśnie do swojego debiutu w lidze NBA i najprawdopodobniej to jest główny powód jego absencji. Oficjalna wersja serbskiej federacji jest taka, że Teo nie zagra na imprezie z powodów zdrowotnych. Milos bez jakichkolwiek dodatkowych obciążeń skupi się na przygotowaniach do startu obozu treningowego Clippers, co na pewno ucieszyło Doca Riversa.
– Tony Parker (Francja) – w trakcie sezonu NBA rozgrywający San Antonio Spurs zerwał ścięgno rzepki i już z góry wiadome było, że Francuzi będą musieli radzić sobie bez największej gwiazdy. Jeden z najlepszych koszykarzy w historii europejskiej koszykówki stara się jednak być blisko reprezentacji.
– Nicolas Batum (Francja) – to kolejna wielka strata dla reprezentacji Francji, która wobec absencji tych dwóch kluczowych zawodników nie jest wcale jednym z kandydatów do złota. Nieobecność zarówno Parkera, jak i Batuma to także dobra wiadomość dla naszej reprezentacji, która z Francuzami zmierzy się w rozgrywkach grupowych EuroBasketu.
– Marcin Gortat (Polska) – po mistrzostwach Europy w 2015 roku nasz jedynak w NBA zdecydował się zakończyć reprezentacyjną karierę. Mogłoby się wydawać, że trener reprezentacji, Mike Taylor byłby w stanie namówić koszykarza z Łodzi do powrotu, jednak jego słowa o Polskim Związku Koszykówki chyba utrudniły tę sprawę.
– Maciej Lampe (Polska) – po bardzo dobrym sezonie w Chinach, nasz lider w eliminacjach do EuroBasketu musiał przejść operację biodra. Bardzo chciał zagrać na tej imprezie, jednak zdrowie mu na to nie pozwoliło. Jego absencja to wielka strata dla reprezentacji, bowiem ten uznany na europejskich parkietach koszykarz byłby gwarantem przeszło 10 punktów na mecz. Miejsce w rotacji Lampego zajmie Przemysław Karnowski, który po operacji kciuka błyszczy formą.
– Danilo Gallinari (Włochy) – okrzyknięty przez portale branżowe największym „idiotą” tego lata. Włoski gwiazdor w trakcie sparingu z Holandią uderzył Jito Koka w twarz na tyle niefortunnie, że złamał przy tym kość kciuka. Jego rehabilitacja potrwa przynajmniej 40 dni. Blake Griffik lubi to!
– Enes Kanter (Turcja) – nieobecność koszykarza Thunder na tej imprezie nikogo nie dziwi. Już w maju ambasada turecka w Bukareszcie unieważniła jego paszport, a nieco wcześniej ojciec wyparł się swojego syna. Co takiego zrobił? Sprzeciwił się prezydentowi Recepowi Tayyipa Erdoganowi. Turcja przystąpi więc do tego turnieju znacznie osłabiona w formacji podkoszowej.
– Nikola Jokić (Serbia) – wynaleziony w Europie przez polskiego skauta Rafała Jucia zawodnik, zdecydował się nie zagrać na EuroBaskecie i postawić na rozwój indywidualny. Podkoszowy Denver Nuggets będzie tego lata trenował indywidualnie, by poprowadzić swój klub do Play-Offów ligi NBA.
– Rudy Gobert (Francja) – podkoszowy doznał kontuzji w pierwszy meczu fazy Play-Off, kiedy to jego Utah Jazz rywalizowali z Lon Angeles Clippers. Do dziś wysoki zawodnik nie odzyskał 100% sprawności, przez co nie weźmie udziału w EuroBaskecie.
– Nikola Mirotić (Hiszpania) – silny skrzydłowy ma za sobą bardzo słaby sezon i wciąż nie wie, w jakim klubie i w jakiej lidze będzie kontynuował swoją karierę. W związku z tą sytuacją, potrafiący postraszyć rzutem za trzy zawodnik nie wzmocni hiszpańskiej rotacji i skupi się na treningach indywidualnych, by przekonać do siebie kluby NBA.
– Kosta Koufos (Grecja)
– Zoran Dragić (Słowenia)
– Domantas Sabonis (Litwa)
– Paul Zipser (Niemcy)
– Dirk Nowitzki (Niemcy)
– Ante Tomić (Chorwacja)
– Mario Hezonja (Chorwacja)
– Jan Vesely (Czechy)
– Serge Ibaka (Hiszpania)
– Rudy Fernandez (Hiszpania)
– Sergio Llull (Hiszpania)
– Sergey Karasev (Rosja)
– Omer Asik (Turcja)
– Nemanja Bjelica (Serbia)
– Nemanja Nedović (Serbia)
– Miroslav Raduljica (Serbia)
– Andrea Bargnani (Włochy)
Serbowie, Francuzi, czy nawet i Hiszpanie (mimo obecności braci Gasol) są poważnie osłabieni przed rozpoczynającymi się praktycznie już za chwilę mistrzostwami Europy. Nieobecności gwiazd mogą pomóc naszej reprezentacji w odniesieniu sukcesu, bowiem turniej w Hamburgu pokazał, na co stać naszą reprezentację.
Mamy kod na 20% zniżki w oficjalnym sklepie Nike – do 2 września!