Po bardzo ciekawym meczu Ole Miss Rebells ulegli w starciu z Alabama Crimson Tide. Nie wystarczył historyczny mecz Stefana Moody’ego, który mecz skończył z dorobkiem 39 punktów. Dobre zawody rozegrał również Tomasz Gielo.
Polski skrzydłowy spędził na parkiecie aż 34 minuty (drugi wynik w drużynie), w trakcie których udało mu się zdobyć 11 punktów (5/12 z gry, 1/6 za 3, 0/2 za 1) oraz 6 zbiórek. Gielo zagrał kolejny bardzo dobry mecz w defensywie, jednak mimo to, jego Ole Miss nie byli w stanie pokonać Alabama Crimson Tide.
Stefan Moody zanotował aż 39 punktów, trafiając 12/27 rzutów z gry, z czego 8/17 za trzy. Rozgrywający do swojego dorobku dopisał również 8 zbiórek i 2 asysty. Moody jest pierwszym graczem od 1979 roku, któremu udało się zanotować aż tyle punktów w jednym meczu.
Porażka ta przekreśliła nadzieje drużyny Tomka Gielo na udział w NCAA Tournament, jednak jego zespół wciąż może liczyć na udział w mniej renomowanym turnieju – NIT.
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET