Liga NBA to marzenie każdego profesjonalnego koszykarza. Najsłynniejsze rozgrywki koszykarskie na świecie to ogromna sława, prestiż, wysokie zarobki i uwielbienie fanów, choć także ciężka praca i duża presja. Jak można dostać się do NBA? Czy trzeba być Amerykaninem?
Być jak Michael Jordan
NBA rozpala emocje fanów koszykówki na całym świecie. Także zawodnicy, nieważne czy grają w USA, Francji, Polsce, Australii, Rosji chcieliby kiedyś spróbować sił w NBA. To jednak liga tylko dla najlepszych i wybrańców, bo dostanie się do NBA jest bardzo trudne i nawet bycie doskonałym koszykarzem może nie wystarczyć.
Dla tych, którzy grę w NBA mogą włożyć między bajki, mamy dobrą wiadomość – wcale nie trzeba robić dwutaktów by trafić do kosza… Wirtualny świat oferuje sprawdzenie swoich sił także w lidze NBA. Jest mnóstwo gier online, w których możesz zostać liderem meczu, siedząc i popijając swój ulubiony trunek w doborowym towarzystwie. A jeśli masz ochotę za zastrzyk adrenaliny i jesteś fanem koszykówki dowiedz się o bonusie od lidera rynku STS i baw się dobrze!
Jak się dostać do NBA? Draft NBA
Zawodnicy dostają szansę zagrania w NBA poprzez tzw. draft. Jest to wybieranie zawodników odbywające się co roku, a jego reguły określa umowa zbiorowa z 2005 roku pomiędzy władzami ligi w postaci CBA a unią koszykarzy. Zasady kwalifikowania zawodników zakładają, że:
- Każdy z zawodników amerykańskich biorący udział w drafcie musi mieć ukończone 19 lat kalendarzowo w roku, w którym odbywa się dany draft.
- Zawodnicy z USA muszą spędzić co najmniej rok na uniwersytecie, college lub w szkole wyższej przed wzięciem udziału w drafcie.
- Zawodnicy amerykańscy muszą brać udział w rozgrywkach akademickich NCAA.
- Dopuszczani są zawodnicy międzynarodowi, czyli osoby, które od co najmniej trzech lat nie mieszkały na stałe na terenie USA i nie ukończyły amerykańskiej szkoły wyższej lub nigdy nie zapisały się na amerykański college czy uniwersytet.
- Zawodnicy międzynarodowi mają automatycznie kwalifikację, jeśli ukończyli co najmniej 22 lata w roku odbywania się danego draftu i spełniają inne wymogi CBA.
- Niespełniający wymogów kwalifikacji zawodnik może sam zgłosić się do draftu, wysyłając list do NBA na co najmniej 60 dni przed draftem.
Łącznie w drafcie bierze udział 60 zawodników w dwóch rundach, każda drużyna może wybrać po jednym zawodniku w rundzie. Tegoroczny draft odbędzie się 25 czerwca.
Amerykanie mają łatwiej
Amerykańskim zawodnikom o wiele łatwiej przebić się do NBA, bo mogą zaistnieć w rozgrywkach akademickich, które obserwują skauci z topowych klubów i potem wybierają upatrzonych graczy podczas draftu. Jeśli dany zawodnik okaże się bardzo popularnym wyborem, to o tym, który klub go zdobędzie, decyduje kolejność wyboru w drafcie. Przed draftem, w okolicach kwietnia, dokonywana jest loteria miejsc drużyn w drafcie.
Osoby decyzyjne za zakup praw do zawodników w klubach NBA często wolą Amerykanów ze względów praktycznych – taki zawodnik nie musi przechodzić aklimatyzacji, żyje w podobnej strefie czasowej, zna już amerykańskie zwyczaje etc. Dla gracza z Europy początkowy okres w NBA może być szokiem i wymagać naprawdę szybkiej adaptacji, bo to liga niepodobna do żadnej innej.
Polacy w NBA
Jeśli jednak gracz jest naprawdę świetny i jego umiejętności przekraczają te oferowane przez amerykańskich kolegów to oczywiście ma szanse zostać wybranym w drafcie. Udało się to także kilku Polakom – dokładnie trzem w całej historii NBA:
- Cezary Trybański dostał się do NBA w 2002 roku do klubu Memphis Grizzlies, ale wielkiej kariery nie zrobił.
- Maciej Lampe był wybrany w drafcie w 2003 roku, niestety także nie zawojował parkietów NBA.
- Marcin Gortat zrobił do je pory największą karierę w USA. Został wybrany w 2005 roku przez Phoenix Suns, później trafił do Orlando Magic, z którą to drużyną jako pierwszy Polak w historii grał w finałach NBA. Następnie występował w Washington Wizards i Los Angeles Clippers – ten ostatni zespół w lutym 2019 roku wykupił jego kontrakt i zwolnił go z drużyny, co zakończyło karierę w NBA Gortata.