Meczem z Łotwą Polacy zakończyli zmagania w pierwszej fazie turnieju olimpijskiego. Biało-czerwoni ulegli liderom tabeli 16-22, którzy spotkanie zakończyli szalonym rzutem równo z syreną. Dzięki zwycięstwu Holendrów ze Stanami Zjednoczonymi awansowali jednak do barażów o półfinał. W barażach dla naszych reprezentantów za mocna okazała się jednak Litwa. Polska kadra 3×3 odpadła zatem z igrzysk olimpijskich.
Co warto wiedzieć?
- Turniej w koszykówce 3×3 będzie trwał od 30 lipca do 5 sierpnia. To dopiero drugie igrzyska, na których będziemy mieli przyjemność oglądać tę dyscyplinę, po debiucie na turnieju w Tokio w 2020 roku.
- Tytułu w rywalizacji mężczyzn broni Łotwa. Za jednego z faworytów uważani są Amerykanie, którzy nie zakwalifikowali się na igrzyska w Tokio. Mocno prezentują się mistrzowie świata Serbowie. Polacy w tzw. power rankingu przed igrzyskami plasują się na siódmym miejscu, a w światowym rankingu zajmują ósmą lokatę.
- Przypomnijmy, że zawodnicy rywalizują na jednej połowie klasycznego boiska do koszykówki. Drużyny składające się z trzech starterów i jednego rezerwowego mogą dokonywać zmian w dowolnym momencie, po zatrzymaniu zegara. Gra toczy się do 21 punktów. Jeżeli żadna z drużyn nie rzuci na przestrzeni 10 minut gry wymaganej ilości „oczek”, zwycięzcą zostaje naturalnie ta z większą ilością punktów. Czas akcji wynosi 12 sekund, a zespoły muszą wyjść z piłką poza łuk po zebraniu niecelnej próby przeciwników, która dotknęła obręczy.
- W turnieju wystąpi osiem drużyn. Każda zagra z każdą. W ten sposób wyłonieni zostaną dwaj półfinaliści. Drużyny z miejsc 3-6 rozegrają spotkania play-in o dwa kolejne miejsca w półfinale. Półfinały, mecz o brąz i finał zaplanowano na 5 sierpnia.
- Wszystkie spotkania rozegrane zostaną na placu La Concorde w centrum Paryża, gdzie na sąsiednich arenach toczy się również rywalizacja skateboardzistów oraz zawodników BMX.
- Skład reprezentacji Polski stanowią Adrian Bogucki, Filip Matczak, Michał Sokołowski i Przemysław Zamojski.
- Podsumowania wszystkich spotkań polskich koszykarzy znajdziecie oczywiście na PROBASKET.
Polska – Łotwa 16:22
- Przed niedzielną kolejką spotkań Polacy zajmowali szóstą lokatę w tabeli. Do baraży o udział w części pucharowej turnieju olimpijskiego awansowały drużyny z miejsc 3-6. Aby pozostać na szóstej lokacie biało-czerwoni potrzebowali porażki Amerykanów z Holandią w spotkaniu, które odbędzie się o 19:05. W teorii wynik meczu z Łotwą nie miał większego znaczenia dla końcowej pozycji naszej reprezentacji w tabeli.
- Wynik punktowy otworzył Bogucki rzutem prawą ręką po kontakcie z rywalem. Łotysze wykorzystywali przewagi motoryczne i doskonale dzielili się piłką, szukając graczy na otwartej pozycji. Trafienie zza łuku Zamojskiego dało jednak naszej reprezentacji remis 6-6.
- Łotysze skutecznie prezentowali się z dystansu, karcąc Polaków w kluczowych momentach. Po kolejnym trafionym rzucie nasi rywale prowadzili już 15-11. Polacy niebyli w stanie przebić się przez pierwszą linię obrony rywali i skorzystać z przewagi fizycznej Boguckiego. Nasi rywale spotkanie zakończyli trójką po wznowieniu w ostatniej sekundzie regulaminowego czasu gry.
- Michał Sokołowski zdobył sześć punktów, cztery oczka zanotował Przemysław Zamojski, a po trzy punkty zapisali na swoim koncie Adrian Bogucki i Filip Matczak.
- Za sprawą łatwej wygranej Holendrów w meczu ze Stanami Zjednoczonymi o 21:30 Polacy zmierzą się w walce o półfinał z Litwą. Zwycięzca zmierzy się w realizacji o finał właśnie z Holandią.
Polska – Litwa 15:21
- Mecz o wielką stawkę rozpoczęliśmy dwoma udanymi akcjami spod kosza Przemysława Zamojskiego. Po minucie gry prowadziliśmy 3-2 po wykorzystanym przez Michała Sokołowskiego rzucie osobistym. W pierwszych fragmencie meczu Litwini obnażyli błędy Polaków w obronie, co poskutkowało kilkoma prostymi faulami po stronie biało-czerwonych. Po trafionym rzucie z dystansu nasi przeciwnicy prowadzili 7-3.
- Po chwili, dzięki nieskuteczności rywali, Polacy zmniejszyli straty do 7-5. Dużą wolę walki widać było po naszej stronie. Po dwóch wykorzystanych rzutach wolnych Zamojskiego wyrównaliśmy rezultat na 8-8. Litwini szybko odczarowali jednak linię rzutów zza łuku, a po akcji 1+2 nasi rywale prowadzili 17-12. Szalona dwójka Zamojskiego zmniejszyła straty, ale błędy Polaków sprawiły, że Litwa prowadziła 19-14. Po kilkunastu sekundach rywale zakończyli spotkanie rzutem z dystansu.
- Dla naszej reprezentacji to koniec marzeń o medalu olimpijskim. Litwa trafi natomiast w poniedziałkowym półfinale na Holandię.
Mamy dla Was coś EKSTRA! W naszym ulubionym sklepie Lounge by Zalando znaleźliśmy NIKE ZOOM FREAK 5 za mniej niż połowę ceny – 289zł zamiast 600zł! W tym momencie jest pełna rozmiarówka, więc kto pierwszy ten lepszy!