Amerykanie nie pozostawili wątpliwości, wygrywając z Francją w finale koszykarskiego turnieju igrzysk olimpijskich w Paryżu. Stephen Curry rzucił 24 punkty, w tym 12 w ostatnich minutach spotkania. W barwach gospodarzy najlepiej spisali się Victor Wembanyama i Guerschon Yabusele. Emocji nie brakowało do samego końca.
Francja — USA 87:98
- Francuzi zaczęli dość odważnie, dzięki czemu mogli w pierwszej kwarcie nawiązać realną walkę z Amerykanami. Wynik oscylował wokół remisu jeszcze do połowy drugiej odsłony, gdy reprezentacja USA wrzuciła nieco wyższy bieg. Raz za razem Devin Booker był w stanie kończyć akcje swojej drużyny celnymi rzutami. Francję w grze utrzymywała dwójka Victor Wembanyama — Guerschon Yabusele.
- Do przerwy Amerykanie byli jednak w stanie osiągnąć ośmiopunktową przewagę, choć przez chwilę prowadzili już 10 oczkami. Po zmianie stron kadra USA znów mocno zaczęła, a Francuzi nie byli w stanie realnie odpowiedzieć. Gdy strata wynosiła już 14 punktów, gospodarze, niesieni dopingiem, fanów, zaczęli zbliżać się do rywali. W ostatnich sekundach trzeciej ćwiartki Nando De Colo przechwycił piłkę i pobiegł z nią na kosz, był nielegalnie blokowany przez Kevina Duranta — sędziowie zaliczyli punkty i przed ostatnią kwartą Francuzi tracili już tylko sześć oczek.
- Od początku czwartej kwarty Francja zawęziła szyki obronne. I choć Amerykanom przez kilka minut udawało się Na trzy minuty i 32 sekundy przed końcem na linii rzutów wolnych stanął Yabusele, który mógł zmniejszyć straty do czterech oczek. Trafił jednak tylko raz. Chwilę później Wembanyama trafił spod kosza, a przewaga Amerykanów stopniała do trzech punktów.
- USA jednak szybko odpowiedziały — za trzy trafił Stephen Curry, a kilka chwil później Kevin Durant zamienił dwa wolne na punkty. Amerykanie odzyskali ośmiopunktową przewagę na dwie minuty i 22 sekundy przed końcem i już do końca jej nie oddali. Trzy kolejne trójki dołożył jeszcze Curry, pieczętując złoty medal. Po ostatnim celnym rzucie za trzy wykonał jeszcze swoją charakterystyczną celebrację, dając znak, że czas położyć się do snu.
- Curry rzucił 24 punkty, w tym 12 w ostatnich minutach spotkania. Miał także pięć asyst. Booker i Durant dołożyli po 15 oczek, a 14 punktów i 10 asyst zanotował LeBron James.
- Dla Francji 26 punktów rzucił Wembanyama, który miał także siedem zbiórek i dwie asysty. Yabusele skończył zawody z 20 oczkami. De Colo dołożył 12 punktów.
- Sprawdź najnowszą wyprzedaż butów Jordan i butów Nike.