LeBron James nie dokończył wygranego 122:87 przez USA starcia z Brazylią w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich. Skrzydłowy musiał zejść z boiska, gdy w trzeciej kwarcie otrzymał cios w twarz. Jak się okazało po meczu, rozcięcie łuku brwiowego wymagało czterech szwów. Czy 39-latek zagra w czwartkowym półfinale z Serbią?



Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w trzeciej kwarcie, kiedy to LeBron James otrzymał cios od Georginho. Uderzenie było na tyle mocne, że rozcięło łuk brwiowy skrzydłowego. Pojawiła się krew. 39-letni lider amerykańskiej reprezentacji nie był w stanie kontynuować gry i opuścił parkiet. Swój występ zakończył z dorobkiem 12 punktów (5-6 z gry) oraz dziewięciu asyst, popisując się kolejnymi w paryskim turnieju efektownymi podaniami.

James po spotkaniu zapewniał, że wszystko jest w porządku. Nie ma więc raczej ryzyka, że LeBron opuści czwartkowe półfinałowe starcie z Serbią. Trener Steve Kerr zdradził natomiast, że lekarze założyli skrzydłowemu cztery szwy. Szkoleniowiec amerykańskiej reprezentacji chwalił też swojego zawodnika za to, w jaki sposób kontroluje przebieg meczów jako „Point LeBron”.

To po prostu jest LeBron. On jest tak naprawdę rozgrywającym w ciele skrzydłowego. A jest przecież najlepszym strzelcem w historii NBA, choć zdobywanie punktów to dla niego tak w zasadzie drugorzędna sprawa. Gra na niezwykle wysokim poziom, mając wokół siebie oczywiście mnóstwo utalentowanych zawodników – stwierdził Kerr.

Amerykanie w półfinale zmierzą się z Serbią. Wygrana da im możliwość gry o piąte kolejne złoto olimpijskie w sobotę. – To wyzwanie. Serbia jest naprawdę dobra. Nie możemy dać się uśpić tylko dlatego, że pokonaliśmy ich dwukrotnie. Musimy być przygotowani na to, że dadzą z siebie absolutne maksimum. Musimy pomyśleć, co tym razem przygotują. Czy Jokić zagra pełne 40 minut? Co jeszcze mają w rękawie? – pytał retorycznie trener Stanów Zjednoczonych.

Wszystko wskazuje na to, że amerykańska reprezentacja na starcie z Serbami wyjdzie w pełni sił i w najlepszym możliwym składzie. Mimo wszystko warto śledzić doniesienia w sprawie nie tylko LeBrona Jamesa, ale też Joela Embiida. Środkowy po świetnej pierwszej połowie przeciwko Brazylii, kiedy to zdobył 14 punktów, nie wybiegł na parkiet po zmianie stron z powodu odczuwanego w kostce dyskomfortu. Wydaje się jednak, że była to tylko ostrożność.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments