IO: Gobert na ławce. Kontuzja czy decyzja trenera?

Zaraz po meczu reprezentacji Francji z reprezentacją Kanady, pojawiły się pytanie o status Rudy’ego Goberta, który nie dość, że spędził na parkiecie niecałe cztery minuty, to jeszcze wyszedł z ławki rezerwowych. Sytuację zawodnika najpierw próbował wyjaśnić Evan Fournier, a następnie szczerze o wysokim wypowiedział się trener Vincent Collet.

Francuzi byli przekonani, że połączenie Rudy’ego Goberta z Victorem Wembanyamą może zadziałać. Tak, jak w Minnesocie Timberwolves zadziałało w poprzednim sezonie połączenie Goberta z Karlem-Anthonym Townsem. Trener Vincent Collet mógł wyciągnąć mechanizmy trenera Chrisa Fincha i zaimplementować je do wspólnej gry Goberta z Wembym już na parkietach igrzysk olimpijskich. Okazało się jednak, że nie wszystko działa tak, jakby sobie tego w sztabie szkoleniowy Francji życzył. 

Panowie nie potrafili znaleźć między sobą skutecznego połączenia, o czym Les Bleus przekonali się w drastyczny sposób, gdy w ostatnim meczu fazy grupowej dostali lekcję koszykówki od reprezentacji Niemiec. Dla Vincenta Colleta był to sygnał sugerujący, iż w rotacji drużyny potrzebne są zmiany. Dlatego szkoleniowiec, przed ćwierćfinałowym meczem z Kanadą, zdecydował się o przesunięciu na ławkę rezerwowych Goberta oraz Evana Fourniera. Dzięki temu Francja mogła przesunąć Wembanyamę na “piątkę”. 

Było jasne, że zaraz po meczu pojawią się w tej sprawie pytania. Gobert nie dość, że wyszedł z ławki na 3 minuty i 41 sekund, to po meczu miał na dłoni opatrunek. Okazało się, że wysoki w trakcie jednego z treningów przed meczem z Kanadą doznał kontuzji palca. – Na decyzję złożyły się kwestie związane z match-upem oraz kontuzją, ale bez względu na wszystko uważam, że to był słuszny wybór – mówił po meczu Gobert. – Wiele rzeczy się ostatnio wydarzyło, ale w pełni ufam moim kolegom i trenerom – dodał. 

Słowa wysokiego potwierdził Collet. – Był kontuzjowany, a poza tym nie pasowało nam ustawienie, dlatego przed meczem został poinformowany, że jego minuty będą ograniczone. […] Przesunąłem Guerschona [Yabusele] na czwórkę, a Isaię [Cordiniera] na trójkę zamiast Evana [Fourniera], by mieć defensywną piątkę – tłumaczył trener Les Bleus. Fakt, że Francuzi rozegrali przeciwko Kanadzie swój najlepszy mecz na turnieju, może oznaczać, że Gobert straci swoją mocną pozycję w rotacji. Gospodarze igrzysk w półfinale ponownie zmierzą się z Niemcami, więc to dla nich szansa na zrewanżowanie się za porażkę w fazie grupowej. 

Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET