Za moment koszykarskie Igrzyska Olimpijskie wkroczą w decydującą fazę. Amerykanie mają przed sobą ostatni mecz fazy grupowej z Portoryko. W przeciwieństwie do pozostałych ekip reprezentujących Stany Zjednoczone, koszykarze nie mieszkają we wiosce olimpijskiej. Już w 1992 roku ustalili zasadę, że o swój pobyt zadbają samodzielnie.
We wiosce olimpijskiej przebywa około 14 tys. sportowców. Jednak USA Basketball zrezygnowała z tego “przywileju” i zadbała o swoich koszykarzy oraz o swoje koszykarki na własną rękę. Amerykanie zdają sobie sprawę, że warunki we wiosce rzadko sprzyjają odpowiedniej regeneracji i odpoczynkowi. Z wioski słychać głosy, że kartonowe łóżka są dla sportowców za małe, a brak klimatyzacji w upalne dni stanowi dla organizmu dodatkowe wyzwanie. Tych problemów reprezentacja USA nie ma.
Od 1992 roku amerykańska koszykówka sama dba o to, by zapewnić sobie optymalne warunki do rywalizacji w Igrzyskach Olimpijskich. W 2004 roku w Atenach oraz w 2016 roku w Rio De Janeiro – Amerykanie mieli swój hotel na… statku, przycumowanym do portu. W Tokio z kolei wynajęli luksusowy hotel i z podobnego rozwiązania skorzystali w Paryżu. USA Basketball umieściło obie reprezentacje w hotelu poza wioską olimpijską. W 700 pokojach przebywają zarówno drużyny, jak i oficjele oraz członkowie rodzin.
Całe przedsięwzięcie miało kosztować USA Basketball… 15 milionów dolarów! Zazwyczaj drużyny olimpijskie oscylują koszt wyjazdu na IO w granicach 300/400 tysięcy dolarów. Różnica jest zatem kolosalna, ale skoro USA Basketball może sobie na to pozwolić, nikt nie może jej takich działań zakazać. Niektóre reprezentacje organizowały zbiórki pieniędzy tylko i wyłącznie po to, by opłacić swój pobyt w Paryżu. Duża część kosztów, jaką musi ponieść USA Basketball, to zapewnienie swoim sportowcom odpowiedniej ochrony.
W tym roku na igrzyska pojechała drużyna, w której występują największe gwiazdy sportu. Naturalnie budzą potężne zainteresowanie kibiców, którzy przyjechali do Paryża, by oglądać zmagania igrzysk. Z tego właśnie powodu nie zdradzono dokładnej lokalizacji hotelu, w którym przebywają Amerykanie. Bardzo ważne dla koszykówki było również włączenie w to święto sportu członków rodzin, którzy nie mogą wchodzić do wioski olimpijskiej. Rzekomo przygotowania do Paryża rozpoczęły się dla USA Basketball już w 2019 roku.
Według oficjalnych danych, USA Basketball na przestrzeni ostatnich czterech lat zarobiło 78 milionów dolarów. Około 40 milionów dolarów z tej kwoty to umowy sponsoringowe, płatności za licencje i wszelkie umowy z NBA. Obie profesjonalne ligi, również WNBA, aktywnie włączają się we współpracę z USA Basketball. Zdają sobie sprawę, że tylko i wyłącznie wspólnie działania będą napędzać cash flow i sprowadzać do sportu coraz więcej pieniędzy. Zatem na “specjalne warunki” Amerykanie zapracowali sobie sami.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
