Za Tomaszem Gielo drugi mecz w hiszpańskiej ACB. Indywidualnie było odrobinę lepiej, ale nie pomogło to jego Jouventutovi w pojedynku z Montakit Fuenlabradą.
Rola Tomasza Gielo jest jasna – ma wejść na boisko w chwilach zmęczenia liderów swojego zespołu. W pierwszej połowie zdarzyło się, że dał kolegom tylko… 40 sekund wytchnienia.
Po remisowej pierwszej kwarcie i dwóch kolejnych przegranych minimalnie, wydawało się, że gospodarze mogą powalczyć o zwyciestwo. Niestety, w czwartej kwarcie stracili aż 29 punktów i o dwóch punktach w tabeli mogą co najwyżej pomarzyć.
Polacy za granicą: Znakomity Czyż! Waczyński i Gielo zaczęli
Indywidualne statystyki Gielo wyglądają nieco lepiej, niż tydzień temu. Tym razem skrzydłowy reprezentacji Polski zanotował 6 punktów i 4 zbiórki w 11 minut gry.
Linijka Gielo: 6 punktów (3/3 za 2, 0/2 za 3), 4 zbiórki (2-2), przechwyt i 2 straty
Kolejny mecz zespół polskiego skrzydłowego zagra już w niedzielę, bo wtedy rozpocznie się trzecia kolejka ACB.
Divina Seguros Joventut – Montakit Fuenlabrada 65:82
statystyki