Oczekiwano po nim więcej, ale w Sacramento są relatywnie zadowoleni z tego, jak sobie radzi wychowanek Kentucky. Wille Cauley-Stein zdaje się być ważną częścią przyszłości Kings. Sam gracz twierdzi, że najlepsze dopiero przed nim. W zasadzie może grać na podobnym poziomie co Kristaps Porzingis.


Sacramento Kings są w głębokiej fazie przebudowy. Zespół nie włączy się do walki o play-offy zachodniej konferencji, co takim graczom jak Willie Cauley-Stein daje szansę na potwierdzenie swojej wartości. Dla wychowanka Kentucky to już trzeci sezon w najlepszej lidze świata. Miał dobrą końcówkę rozgrywek 2017/2018, gdy Sac-Town opuścił DeMarcus Cousins. Willie przejął sporą część minut gracza. W całym sezonie notował średnio 8 punktów i 5 zbiórek trafiając 53 FG%.

Odnoszę wrażenie, że czasami muszę być większym egoistą – twierdzi Stein. – Muszę dojść do punktu, w którym podczas posiadania w ataku będę atakował rywali w ten sam sposób co on – dodaje nawiązując do porównania z Kristapsem Porzingisem, który od początku swojej przygody z NBA gra na zupełnie innym poziomie niż Stein. Między zawodnikami jest wiele różnic, m.in. w poruszaniu, skuteczności, atletyczności. Mimo to Cauley-Stein traktuje Kristapsa jako swój wyznacznik.

Z jego gry wiele można wyciągnąć. Mam takie samo ciało i takie same umiejętności. Teraz muszę tylko przełożyć to na grę – twierdzi. – Trafiając do Sacramento znalazłem się w sytuacji, w której grałem za jednym z najlepszych centrów w lidze. Mogłem trafić do drużyny, w której nie mieliby takiego gracza i byłbym bardziej wykorzystywany. W tej lidze wszystko zależy od sytuacji – twierdzi skrzydłowy.

Dziennikarze słysząc te słowa musieli spojrzeć na siebie porozumiewawczo z dozą konsternacji. Porzingis jest jednym z najlepiej rzucających za trzy wysokich w lidze. Cauley-Stein w 154 meczach oddał siedem prób z dystansu i ani jednej nie trafił. Poza tym jest gorszy na linii rzutów wolnych. Jest niezłym podającym, potrafi zagrać bliżej kosza i wyegzekwować akcję pick-and-roll. Jednak trudno uwierzyć, że dostarczyłby takie same liczby co Porzingis, gdyby znalazł się w podobnej sytuacji.

[ot-video][/ot-video]

Magic: Nie chcemy zmieniać rzutu Lonzo


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments