Mamy prawdziwą serię! Osłabieni Golden State Warriors wyraźnie przegrali we własnej hali z Toronto Raptors. Wszystkie dyskusje o tym, czy GSW potrzebuje Duranta, możemy odłożyć na bok. Zespół z Kanady prowadzi w rywalizacji 2:1!
Golden State Warriors – Toronto Raptors 109:123
– To była siła złego na jednego Stephen Curry zagrał kapitalny mecz. Tylko co z tego, skoro był sam? On zdobył 47 punktów, a cała reszta jego drużyny zaledwie 62. Na każdy rzut Curry’ego Raptors mieli odpowiedź w postaci punktów Kawhi’a Leonarda, Danny’ego Greena,czy Kyle’a Lowry’ego.
– To najlepszy wynik Curry’ego w karierze. Dotychczas nigdy jeszcze Steph nie rzucił tyle punktów w play-offach.
– Warriors mają problemy z kontuzjami. Do gry ciągle gotowy nie jest Kevin Durant, a Klay Thompson leczy uraz (dla Kay’a to pierwszy opuszczony mecz w play-offach w karierze). Od tego, czy ci dwaj zawodnicy wystąpią w kolejnym meczu, mogą zależeć losy całej serii. Do tego odpadł jeszcze Kevon Looney, który już najprawdopodobniej nie wróci w tym sezonie.
– Steve Kerr po meczu powiedział, że Toronto ograło (outplayed) Golden State. Choć szkoleniowiec Wojowników był dumny z postawy swoich zawodników, Kerr ma duży kłopot, jak poskładać drużynę. Trener GSW ma nadzieję, że w kolejnym spotkaniu będzie miał do dyspozycji więcej zdrowych koszykarzy.
– To był grupowy wysiłek w Toronto Raptors. Kawhi Leonard zdobył 30 punktów. Kyle Lowry dodał 23. Po 18 rzucili Danny Green i Pascal Siakam, a 17 zdobył Marc Gasol. Choć ławka Raptors zdobyła zaledwie 17 punktów, pierwsza piątka spisała się na tyle dobrze, że to wystarczyło do wygranej.
– W GSW był Curry i…długo, długo nikt. Draymond Green dorzucił 17 punktów, a cała czwórka z wyjściowego składu rzuciła raptem 36 punktów. To zdecydowanie za mało, by pokonać rozpędzonych Raptors.
– Zespół z Kanady od początku narzucił swoje warunki. Przyjezdni wygrali każdą kwartę, nie dając większych szans gospodarzom. Choć na 10 minut przed końcem GSW zmniejszyli straty do zaledwie 7 punktów, Raptors szybko dorzucili kolejne punkty i było po meczu.
– To, co szczególnie działało na korzyść ekipy z Toronto, to lepsza obrona. Jednym z najlepszych obrońców okazał się Serge Ibaka, który zablokował 6 rzutów.
– Według doniesień Kevin Durant trenuje już na pełnych obrotach. Choć zespół nie miał zaplanowanych treningów na dzisiaj, Steve Kerr zapowiedział, że prawdopodobnie młodsi zawodnicy stawią się w hali, by umożliwić Durantowi treningi w pełnej obsadzie. Wydaje się więc, że KD może zagrać w kolejnym spotkaniu.
– W kolejnym spotkaniu prawdopodobnie zagra też Klay Thompson.
– Mecz numer 4 zostanie rozegrany w sobotę o 3:00.
Wszystkie najważniejsze informacje na temat tegorocznych play-offów NBA znajdziecie pod specjalnym tagiem: NBA playoffs 2019.
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.
Wszystkie najważniejsze informacje na temat tegorocznych play-offów NBA znajdziecie pod specjalnym tagiem: NBA playoffs 2019.
Czy wiesz, że na stronie PZBUK możesz oglądać mecze NBA NA ŻYWO?
Dostęp do transmisji meczów NBA na stronie PZBUK ma każdy zarejestrowany użytkownik, który ma minimum złotówkę na koncie gracza. Transmisje są dostępne zarówno w przeglądarce na komputerach, jak i w telefonach komórkowych. Mecze NBA są z oryginalnym amerykańskim komentarzem – zdarza się, że mecz jest bez komentarza.
Jeśli chcesz skorzystać z możliwości strony PZBUK, to zwróć uwagę na specjalną ofertę powitalną.
Jeśli postawisz swój pierwszy zakład za minimum 50zł i po kursie 1,8 lub większym, to niezależnie od tego czy ten zakład wygra czy przegra, przy kolejnym logowaniu dostaniesz od PZBUK dodatkowy darmowy zakład o wartości 50zł – do wykorzystania oczywiście w serwisie PZBUK.
Co ciekawe PZBUK jako jedyny bukmacher na rynku nie ma warunków obrotu dla darmowego zakładu. Czyli, jeśli zagrasz za minimum 50zł po kursie co najmniej 1,8, to przy kolejnym logowaniu otrzymasz darmowy zakład 50zł – wszystkie wygrane z niego możesz od razu wypłacić na konto lub grać dalej, to będzie Twoja decyzja.
Aby korzystać ze strony PZBUK należy mieć skończone 18 lat.
Wspieraj PROBASKET
