Jeśli trzy drużyny zakończą fazę grupową z bilansem 4-1, to oznaczać będzie, że zdecydują małe punkty, ale tylko pomiędzy tymi zespołami. Wygrana z Francją zagwarantowałaby Polsce 1. miejsce w grupie. Przegrana skomplikowała sytuację i nie do końca wiadomo czy cieszyć się z 2. miejsca czy żałować, że nie spadło się na 3.? Wszystko przez zaskakujące wyniki u nasz rywali w grupie C. Zanim jednak do tego dojdziemy wyjaśnijmy zasady – kto z kim i dlaczego oraz z jakiego powodu zajmuje dane miejsce.
Tak wygląda sytuacja w grupie D przed ostatnimi meczami, które rozegrane zostaną w czwartek (tabela poniżej).
Na początek wyjaśnienie: oczywiście, że najpierw o kolejności w tabeli decyduje liczba punktów. W koszykówce za wygrany mecz otrzymuje się dwa punkty, a za przegrany jeden. Nie ma możliwości remisu, jak w piłce nożnej, dlatego mało kto mówiąc o tabelach w baskecie skupia się na „punktach”, tylko używa pojęcia bilans, czyli liczba wygranych i przegranych. W piłce nożnej za wygraną są trzy punkty, za remis jeden, a za przegraną zero, dlatego tam trzeba się posługiwać punktacją w tabeli. W koszykówce można, ale nie trzeba. To, że jednak będziemy mówić o bilansach nie jest wcale bardziej właściwą formą. Po prostu tak się koszykarskim świecie przyjęło.
Ostatniego dnia, w czwartek, rozegraną zostaną następujące mecze:
14:00 (D) Francja – Islandia (transmisja w TVP Sport)
14:00 (C) Bośnia i Hercegowina – Gruzja
17:00 (D) Izrael – Słowenia
17:15 (C) Włochy – Cypr
20:30 (C) Hiszpania – Grecja
20:30 (D) Polska – Belgia (transmisja w TVP Sport)
Wyjście z grupy, czyli druga faza
Polacy mają już pewny awans. Podobnie jak Izrael, Francja i Słowenia. Belgia i Islandia tę szansę straciły, a więc kwestia tego kto z grupy wychodzi i gra dalej jest jasna w 100%.
Teoretycznie dla Belgii i Islandii ostatni mecz nie będzie miał znaczenia. Zdarzało się jednak, że na takich turniejach w ostatnim meczu słabsze zespoły mobilizowały się na mocniejszych rywali, a i faworyci mając pewne dane miejsce mogli dawać odpocząć swoim liderom.
Szansa Polski na 1. miejsce?
Teoretycznie mamy jeszcze szansę na 1. miejsce. Musimy wygrać z Belgią, a Francja musi przegrać z Islandią. Nie jest to niemożliwe, jednak mało prawdopodobne. Zwłaszcza, że świadomi tego Francuzi nie będą chcieli spaść na 4. miejsce, a taka sytuacja im grozi jak przegrają, a Słowenia wygra zdecydowanie z Izraelem.
Wtedy Francja, Słowenia i Izrael będą miały bilans 3-2 i liczyć się będą małe punkty pomiędzy tymi trzema zespołami. Na tę chwilę Izrael ma +13 po meczu z Francja (nie grali jeszcze ze Słowenią). Francja ma -13 oraz +8 za wygraną ze Słowenią, więc ma -5, co nie jest dobrym wynikiem. Słowenia ma -8, ale jeśli wygrałaby z Izraelem, to w zależności od tego jaką różnicą, to mogłaby wyprzedzić Francję, a kto wie, może nawet Izrael.
Francja gra z Islandią o 14:00 jako pierwsi w grupie. Mając świadomość, że może dojść do takiej sytuacji z małą tabelką w przypadku ich przegranej i wygranej Słowenii, to należy zakładać, że meczu z Islandią nie odpuszczą. Polska ma więc nikłe szanse na 1. miejsce.
Realny scenariusz dla Polski
Jeden z możliwych scenariuszy jest taki, że jeśli wygramy z Belgią, Francja pokona Islandię, a Izrael wygra ze Słowenią, to trzy drużyny będą miały bilans 4-1: Polska, Francja i Izrael. W takim przypadku liczyć się będą małe punkty pomiędzy tymi trzema zespołami.
- Izrael ma -2 z Polską i +13 z Francją, a więc ich wynik to +11.
- Polska ma +2 z Izraelem i -7 z Francją, a więc nasz wynik to -5.
- Francja ma -13 z Izraelem i +7 z Polską, a więc ich wynik to -6.
Niesamowite, że o układzie tabeli może zdecydować jeden mały punkcik. Zaskakujące było też to, że trener Francuzów nie kazał w ostatniej akcji Polaków faulować, aby oddać jeszcze rzut z dystansu w celu powiększenia przewagi i wyprzedzenia Polski w tabeli.
Jak się okazało potem okazało, wszystko przez zaskakujące wyniki w grupie C, gdzie może się za chwilę okazać, że 3. miejsce zajmą obrońcy tytułu – Hiszpanie, a Włosi wskoczą na 2. pozycję. Trener Francuzów nie faulował Polaków w końcówce i nie próbował za wszelką cenę nas wyprzedzić w tabeli, bo nie wie na kogo trafi w kolejnej rundzie. Niektórzy mogą uważać, że lepiej zająć 3. miejsce i trafić na Włochów, niż z 2. miejsca mierzyć się z obrońcami tytułu – Hiszpanami.
Drugi scenariusz dla Polski
Polska wygrywa z Belgią, Francja pokonuje Islandię, ale … Izrael przegrywa ze Słowenią. Wtedy liczy się bezpośredni bilans pomiędzy Polską, a Francją, bo my będziemy mieć bilans 4-1, a Izrael i Słowenia 3-2. Dlatego również i w tym przypadku zajmiemy 2. miejsce. Ciekawe, że taki scenariusz, to ogromna zmiana dla Izraela, który może zająć zarówno 1. miejsce (przy scenariuszu opisywanym powyżej), jak i 4. miejsce.
Trzeci scenariusz dla Polski
Jeśli Polska przegra to będzie miała bilans 3-2. A w przypadku dwóch drużyn z bilansem 3-2 liczyć się będzie wynik ich meczu.
Załóżmy, że Polska przegrywa z Belgią. Jeśli Francja i Izrael wygrywają, to Biało-Czerwoni zajmą 3. miejsce.
Jeśli Francja wygra, a Izrael przegra ze Słowenią, to Francja zajmie 1. miejsce. Polska, Izrael i Słowenia będą miały bilans 3-2. O kolejnych miejscach w tabeli znów zdecydują małe punkty… chociaż nie do końca. O małych punktach mówimy, kiedy jest taka sytuacja, że w dodatkowej tabeli dla tych drużyn wszyscy mają bilans 1-1. Tymczasem jak zrobimy małą tabelę dla Polski, Izraela i Słowenii, to Polska wygrała oba mecze i na pewno będzie miała najwyższe miejsce spośród tych trzech zespołów. O kolejnych miejscach zdecyduje wynik meczu Słowenia – Izrael, ale tę tabelkę tworzymy w głowie tylko przy scenariuszu, że Słowenia wygrała z Izraelem, więc Izrael spadłby w takiej sytuacji na 4. miejsce w grupie D.
Zasady FIBA dla drugiej fazy
Po zakończeniu fazy grupowej cztery najlepsze drużyny z każdej grupy awansują do fazy pucharowej, która odbędzie się w Rydze. Polacy wywalczyli już awans i na pewno w pierwszym meczu (w niedzielę 7 września) zmierzą się z zespołem z grupy C.
W przypadku meczów TOP16 najlepsza drużyna grupy C zagra z czwartym zespołem grupy D i na odwrót, a więc C1-D4, D2-C3, C2-D3 i D1-C4. Taki sam system zostanie zastosowany w przypadku grup A i B, co pokazuje poniższa grafika. (PDF z grafiką systemu rozgrywek znajdziecie tutaj na stronie FIBA)
Z kim zagra Polska w drugiej fazie?
Ważne jest, które miejsce zajmiemy po fazie grupowej, bo mając 1. miejsce zagralibyśmy z czwartym zespołem grupy C. Jeśli spadniemy na 3. miejsce, to wtedy zagramy z drugim zespołem grupy C. Jak jednak ocenił już trener Francuzów miejsce 2. czy 3. w naszej grupie może nie mieć aż takiego znaczenia. Może się okazać, że dla kogoś lepiej będzie zająć 3. miejsce i zagrać z Włochami. Inni uznają, że lepiej mierzyć się z Hiszpanią.
W grupie C jest jeszcze większe zamieszanie, niż w „polskiej” grupie. Tam pewny awans mają tylko Grecja i Włochy, a o dwa miejsca premiowane awansem walczą jeszcze Hiszpania, Gruzja oraz Bośnia i Hercegowina. Cypr nie ma już szans na awans.
Grupa C też będzie rozgrywać swoje mecze w czwartek (tak jak nasza grupa D). O 14:00 Bośnia i Hercegowina zagra z Gruzją. O 17:15 zapewne bez większych problemów Włosi rozprawią się z Cyprem, a o 20:30 Grecja zmierzy się z Hiszpanią.
Poniżej Tabela grupy C przed ostatnim dniem rozgrywek.
Gdzie oglądać EuroBasket 2025?
Wszystkie mecze Polaków oraz inne wybrane mecze można oglądać na antenie TVP Sport, na stronie internetowej TVP Sport oraz w aplikacji TVP Sport. Jeśli zależy ci na oglądaniu wszystkich meczów z profesjonalnym komentarzem w języku angielskim, to FIBA udostępnia coś na wzór NBA League Pass, czyli wszystkie mecze EuroBasketu na stronie oraz w aplikacji. Koszt takiego pakietu to 17,99 EUR.
„Fibowski” League Pass znajdziecie na stronie: www.courtside1891.basketball
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
A jeśli dopiero włączasz się w oglądanie EuroBasketu, to zapoznaj się z naszym specjalnym poradnikiem „Wszystko, co kibic NBA powinien wiedzieć o Mistrzostwach Europy koszykarzy„.
Wspieraj PROBASKET
