W ćwierćfinałowej serii pomiędzy Polskim Cukrem a MKS-em jest już 2:0 dla podopiecznych trenera Dejana Mihevca. Torunianie pokonali dąbrowian 73:63 i są już o krok od półfinału.
Polski Cukier Toruń – MKS Dąbrowa Górnicza 73:63
Dobrze spotkanie rozpoczęli gospodarze. Pod koszem poradził sobie Aaron Cel i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Przyjezdni zdołali szybko wyrównać wynik, spod kosza trafił D.J. Shelton, a w dodatku był jeszcze faulowany. Torunianie ponownie wyszli na prowadzenie po trójkach Karola Gruszeckiego i Glenna Coseya, a trener Jacek Winnicki zmuszony był poprosić o przerwę. W ostatnich sekundach punkty zdobył jeszcze Maciej Kucharek i po dziesięciu minutach gry było 19:14 dla Polskiego Cukru.
Na początku drugiej odsłony spotkania straty dąbrowian zaczęły się zmniejszać. Najpierw rzuty wolne wykorzystał Witalij Kowalenko, a potem akcję wsadem zakończył D.J. Shelton. P punktach w kontrataku Aarona Cela było 23:18 dla gospodarzy. Po skutecznej dobitce Aaron Broussarda przewaga torunian stopniała do jednego punktu i o przerwę poprosił trener Dejan Mihevc. Polski Cukier w dalszym ciągu utrzymywał niewielką przewagę. Po akcji 2+1 Łukasza Wiśniewskiego było 32:26. Ostatecznie po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 34:30.
Trzecią kwartę punktami otworzył D.J. Newbill, ale szybko trójką odpowiedział Maciej Kucharek. Gospodarze utrzymywali przewagę przez całą kwartę. Skuteczny był Glenn Cosey, który powiększał dorobek punktowy swojej drużyny. W końcówce najpierw za trzy trafił Cosey, odpowiedział tym samym Broussard i przed decydującą odsłoną meczu było 56:47 dla torunian.
W ciągu ostatnich dziesięciu minut gra przebiegała podobnie jak wcześniej. W dalszym ciągu to podopieczni trenera Mihevca kontrolowali grę i utrzymywali bezpieczną przewagę. Za trzy trafiali D.J. Newbill oraz Karol Gruszecki. Odpowiadać próbował D.J. Shelton, ale dąbrowianie nie byli w stanie zniwelować strat. Po jednym celnym rzucie wolnym Witalija Kowalenki MKS miał do odrobienia jeszcze 8 punktów. Gospodarze utrzymali prowadzenie do ostatniego gwizdka i prowadzą w serii ćwierćfinałowej już 2:0.
fot. Andrzej Romański/plk
Follow @ThePaulyM
Follow @probasketpl