Pierwszym zawodnikiem ze Stanów Zjednoczonych, który zasili szeregi GTK Gliwice jest Riley LaChance. 22-letni zawodnik ukończył jedną z najbardziej prestiżowych uczelni Uniwersytet Vanderbilt.
Zawodnik występujący na pozycji rozgrywającego lub rzucającego obrońcy urodził się w Brookfield. W rodzinnym mieście ukończył szkołę średnią, a następnie przeniósł się na Uniwersytet Vanderbilt. LaChance przez wszystkie cztery lata spędzone na tej uczelni grał sporo, a warto również zauważyć że Commodores występują w jednej z silniejszych dywizji akademickich i rywalizują m.in. z zespołami: Kentucky Wildcats, Florida Gators czy też Tennesse Volunteers. W ostatnim roku gry nasz nowy zawodnik średnio notował: 14.1 punktu, 3.2 zbiórki, 3.2 asysty i 0.5 przechwytu w ciągu 32 minut gry.
– Słyszałem o drużynie wiele bardzo dobrych opinii. Klub jest prowadzony w profesjonalny sposób i uznałem, że to doskonałe miejsce, by rozpocząć zawodową karierę. Rozmawiałem z Quintonem Hookerem i mam świadomość tego, że liga polska jest trudna i wymagająca. Uważam, że mój styl gry pasuje do polskiej ligi. Moją silną stroną jest rzut oraz kreowanie pozycji dla innych zawodników. Czuję się komfortowo grając na pozycji rozgrywającego i rzucającego obrońcy. W ataku lubię grać pick and rolle. W ten sposób grałem na uczelni i wierzę w to, że będę potrafił to robić także na poziomie zawodowym. Potrafię grać mądrze i moją charakterystyczną cechą jest to, że lubię ciężko pracować na treningach – mówi nowy zawodnik GTK.
źródło: GTK Gliwice
Wszystkie transfery oraz plotki z EBL można śledzić tutaj: