Skrzydłowy Golden State Warriors Kevin Durant to z pewnością jeden z najlepszych koszykarzy na świecie. Jest bogaty, sławny, pół roku temu wygrywał mistrzostwo NBA oraz odbierał statuetkę dla najlepszego zawodnika Finałów, ale ponadto wszystko, jest Afro-Amerykaninem. To z tą ostatnią częścią siebie utożsamia się najbardziej.
–Staram się dostrzegać jak trudne jest życie dla przeciętnego czarnoskórego. Popełniamy jeden duży błąd… Dajemy się spychać na margines – stwierdził Durant w rozmowie z San Jose Mercury News. Wspomniał również o niebezpieczeństwach jakie czyhają na czarnych w Waszyngtonie oraz jak gra w koszykówkę ułatwiło mu życie.
–W mojej okolicy bycie koszykarzem znaczy wiele. Jeśli grasz w kosza, luzie wiedzą, że nie interesuje Cie nic więcej – powiedział. –Nikt nie chciał wciągnąć mnie w życie uliczne, bo wiedziano, że albo jestem na siłowni albo właśnie na nią zmierzam – kontynuował. –Miałem kolegów, którzy zatracili się w tym. Chcieli zdobyć trochę kasy, więc zaczęli handlować narkotykami i różnymi innymi rzeczami. Staramy się w ten sposób przetrwać, co więcej możemy zrobić? Mieszkamy w dzielnicach bez odpowiednich zasobów, pomocy, nikt nie ułatwia nam życia – dodał.
Koszykówka z pewnością pomogła uniknąć mu najgorszych aspektów życia, ale nie pozostawiła go bez pytania Co by było gdyby?. –Myślę, że nie byłoby to aż tak negatywne odbicie. Robiłem to, w czym byłem dobry. Czasem zastanawiam się, czy to wszystko na czym się znam. Chodzi mi o to, jakim byłbym człowiekiem gdyby nie koszykówka? – tłumaczył KD.
W rozmowie został poruszony również temat odejścia Durantuli z Oklahomy City Thunder do Warriors. -Był to dla mnie trudny rok, ludzie wyzywali mnie tylko dlatego, że postanowiłem rzucać piłkę do kosza w innym miejscu. Brzmi to bardzo niepoważnie gdy spojrzymy na prawdziwe problemy dzisiejszego świata. Zapominamy o ważniejszych rzeczach, z łatwością tracimy koncentracje. Będę tutaj grał jeszcze przez długi czas, więc możesz się wściekać lub po prostu to zaakceptować. Wybór należy do Ciebie – zakończył.
Zagrajmy razem w NBA 2K! Pierwszy klub koszykarski w Polsce angażuje się w projekt esportowy!
[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]
[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]