Skrzydłowy Golden State Warriors, Draymond Green nie należy do grona lubianych koszykarzy, jednak nie można mu zarzucić braku umiejętności i wielkiej pewności siebie. Ostatnio koszykarz przyznał nawet, że uważa siebie za ścisłą czołówkę NBA.
– Uważam, że jestem jednym z najlepszych koszykarze w całej NBA – mówił Green. – Czy zdobywam 30 punktów w każdym meczu? Oczywiście, że nie, ale przecież nie powiedziałem, że jestem najlepszym strzelcem. Myślę, że jestem jednym z najlepszych koszykarzy i myślę, że każdy o tym wie. Nie chodzi mi o to, że jestem lepszy od Stepha, czy KD. Po prostu, gdy obserwuję swoją grę, czuję się jednym z najlepszych – kontynuował gracz.
Green faktycznie nie należy do grona najlepszych strzelców, ale jest to głównie spowodowane tym, w jakim gra zespole. Atak ekipy Steve’a Kerra opiera się na MVP ostatnich dwóch sezonów regularnych – Stephie Currym, oraz na Kevinie Durancie. Draymond jest bezapelacyjnie najlepszym obrońcą „Wojowników”, co potwierdzają statystyki – w poprzednim sezonie, gdy wygrali 73 mecze – Warriors tracili o 12 punktów mniej na 100 posiadań, gdy Green był w pierwszej piątce.
– Nie oddaję wielu rzutów, ale to po prostu element mojej gry. Jeśli jestem na czystej pozycji, podobnie jak KD, to jeśli jesteś mądry, oddasz mu piłkę i niech on rzuca – mówił Green. – Podobnie jest ze Stephem i Klayem. Jeśli są na otwartej pozycji, to wręcz moim obowiązkiem jest oddać im piłkę i niech rzucają. To jest po prostu mój styl, tak gram w kosza – dodał.
O ile zdobycze punktowe Greena spadły w bieżących rozgrywkach (z 14 punktów w poprzednim sezonie, do 10,9 „oczek”), ale za to wzrosły inne liczby. Po raz pierwszy w swojej karierze Draymond notuje więcej niż 10 zbiórek (co daje mu 10. Miejsce w lidze), do czego dokłada 7.1 asysty (7. miejsce w lidze), 2,3 przechwytu (3. miejsce w lidze) oraz 1,6 bloku (11. miejsce w lidze).
– Jedyną rzeczą, której nie mogłem oddać moim kolegom były zbiórki – powiedział Green. – Wszystko inne mogę odpuścić, ale nie zbiórki. Kocham ten wysiłek, chęć piłki, odcinanie od piłki. To sprawia mi największą radość. Wszystko inne mogę poświęcić, ale zbiórki są dla mnie świętością – zakończył skrzydłowy wicemistrzów ligi NBA.
Trzeba przyznać Draymondowi, że należy do grona najwszechstronniejszych koszykarzy ligi NBA, lecz czy należy do grona najlepszych koszykarzy ligi NBA? Do LeBrona Jamesa, Russella Westbrooka, czy Kevina Duranta, bądź Stephena Curry’ego jest mu jeszcze trochę daleko…
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET