Były gracz NBA i swojego czasu znakomicie zapowiadający się strzelec – od kilku lat podbija serca fanów w Chinach. CBA stało się dla Jimmera Fredette domem i zawodnik czuje się tam znakomicie. Zwłaszcza, gdy rzuca w meczu 75 punktów.
Wielu trenerów zadawało sobie pytanie – co się stało, że w NBA Jimmerowi Fredette ostatecznie nie wyszło? Zawodnik dostał kilka szans, ale z żadnej ostatecznie nie skorzystał. Wychowanek BYU wchodził do ligi jako świetnie zapowiadający się materiał na typowego strzelca. Jednak najlepsza liga świata przysporzyła mu wyjątkowo dużo problemów. Ostatecznie Fredette musiał uciekać i znalazł swoją przystań w Chinach, gdzie jest prawdziwą gwiazdą.
Jego Shanghai Sharks w ostatnim meczu przegrali z Beijing Fly Dragons, ale Jimmer zaliczył absolutnie popisowy występ notując na swoje konto 75 punktów. W samej czwartej kwarcie rzucił… 40 oczek. Musimy wziąć rzecz jasna poprawkę na to, że w CBA praktycznie w ogóle nie gra się defensywy, więc Jimmer miał szeroki pole do popisu. 29-latek skończył mecz rzucając 24/34 z gry, 7/10 za trzy i 20/21 z linii rzutów wolnych. Zobaczcie występy Fredette…
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET