Anwil Włocławek odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie pokonując u siebie drużynę King Szczecin 91:82.
Początek spotkania do udanych może zaliczyć Jakub Garbacz, który dwukrotnie trafił za trzy punkty i wyprowadził swoją drużynę na kilka punktów przewagi. Włocławianie szybko jednak odrobili stratę i przez pozostałą część kwarty gra była bardzo wyrównana. W drugich dziesięciu minutach głównie dzięki znakomitej współpracy Kamila Łączyńskiego i Josipa Sobina gospodarze wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca pierwszej połowy. Po dwudziestu minutach gry Anwil prowadził 46:35.
W trzeciej odsłonie meczu żadna z drużyn nie potrafiła przejąć kontroli przez co gra była bardzo wyrównana. W szczecińskiej ekipie dobrze radził sobie Taylor Brown, który nie tylko zdobywał punkty, ale i zbierał piłki pod koszem rywali. W czwartej kwarcie przyjezdni rozpoczęli odrabianie strat, skuteczni byli Brown i Russell Robinson. Włocławianie nie pozwolili jednak rozpędzić się drużynie gości i kontrolując końcówkę spotkania wygrali 91:82.
Najlepszym zawodnikiem meczu był Josip Sobin, który zdobył 16 punktów i zanotował 9 zbiórek. Wśród gości najlepiej zagrał Tylor Brown, zdobywca 22 punktów.
W drugim sobotnim spotkaniu MKS Dąbrowa Górnicza pokonał ekipę TBV Startu Lublin. Przyjezdni byli w stanie postawić twarde warunki gry tylko w pierwszej kwarcie, w której udało im się wyjść na prowadzenie. W kolejnych minutach tego spotkania kontrolę przejął jednak MKS i stopniowo powiększając swoją przewagę zwyciężył ostatecznie aż dwudziestoma punktami. W zespole z Lublina znakomite statystyki wykręcili Brandon Peterson i Doug Wiggins, jednak to zrównoważona i zespołowa gra gospodarzy okazała się kluczem do wygrania tego meczu.
Do trzeciego zaplanowanego na sobotę spotkania niestety nie doszło i Polfarmex Kutno nie mógł rozegrać swojego pojedynku z Mistrzem Polski, drużyną Stelmetu BC Zielona Góra. Więcej informacji tutaj: