Początek tego meczu wskazywał na jego zupełnie inne rozstrzygnięcie. Australia zaczęła mocno i była w stanie ułożyć pierwsze 15 minut pod swoje dyktando. Jednak w pewnym momencie Amerykanie zrozumieli, co mają robić lepiej i od tego momentu rywal nie miał już nic do powiedzenia.
USA – AUSTRALIA 97:78
- Popularni Boomers wiedzieli, że to będzie bardzo trudne zadanie. Amerykanie zagrali dobry mecz przeciwko Hiszpanii, świetnie rozciągając grę w ataku, dobrze dzieląc się piłką i skutecznie broniąc. Australijczycy znali swoje atuty i świetnie je wykorzystywali w trakcie pierwszych 15 minut, gdy dzięki dobrej obronie, m.in. Matisse’a Thybulle’a, Australia była w stanie niemal całkowicie zatrzymać ofensywną produktywność rywala.
- Z dobrej obrony Australii wychodził dobry i płynny atak. Aussies popisywali się skutecznością i skrupulatnie budowali przewagę. Ta w połowie drugiej kwarty sięgnęła 15 punktów po podaniu Dante Exuma i wsadzie Jocka Landale’a. Byliśmy naprawdę mile zaskoczeni tym, jak Australia czuj się na parkiecie przeciwko tak mocnemu rywalowi. I w tym właśnie momencie, Gregg Popovich poprosił o przerwę, która całkowicie odmieniła losy tego meczu.
- Amerykanie wzmocnili obronę, znacznie aktywniej zamykając wszystkie pozycje i zmuszając Australię do szukania rzutów, które przestały im odpowiadać. To stworzyło dużo okazji na łatwe punkty dla USA. Ze stanu 26:41, Amerykanie przed przerwą zeszli do 42:45 i mieli jeszcze szansę na doprowadzenie do remisu, ale Jayson Tatum przestrzelił swoją próbę za trzy punkty. Po powrocie z szatni obraz gry się nie zmienił.
- Podopieczni Popovicha narzucili zabójcze tempo, a Australia przestała trafiać, przygnieciona ciężarem defensywy USA. W tym fragmencie meczu byliśmy już pod wrażeniem tego, w jaki sposób Amerykanie byli w stanie zażegnać swoje problemy i całkowicie zdominować końcówkę pierwszej połowy i całą drugą. Przewaga do samego końca utrzymywała się na granicy 20 punktów. W pewnym momencie Aussies odpuścili, by zachować siły na mecz o brąz.
- Najlepszym punktującym był Kevin Durant, na którego defensywa Australii i wspomniany Thybulle nie mieli dobrego pomysłu. Zanotował 23 punkty i 9 zbiórek. 20 oczek Devina Bookera, dla którego był to najlepszy mecz na tych Igrzyskach. Po stronie Boomers 15 oczek i 8 asyst Patty’ego Millsa. Kolejnych 14 oczek dołożył Dante Exum. Amerykanie w finale zagrają ze zwycięzcą meczu pomiędzy Słowenią i Francją (początek o 13:00).