Czegoś takiego jeszcze nie widzieliście. Gdy wszystko było już jasne i Phoenix Suns dzieliły sekundy od awansu do półfinału zachodniej konferencji, Jae Crowder, który krył Lebrona Jamesa przez większość serii, pozwolił sobie na dość nietypowe zachowanie. Sędziom się nie spodobało.
W meczu numer trzy LeBron James całkowicie zdominował match-up z Jae Crowderem, wyraźnie działając zawodnikowi Phoenix Suns na nerwy. To oznaczało, że Jae do każdego kolejnego meczu podejdzie z nieposkromioną chęcią zabrania Jamesowi każdego centymetra parkietu. Koniec końców jeden z najlepszych defensorów w lidze skutecznie zatrzymał jednego z najlepszych graczy. Postanowił więc odrobinę się z niego ponabijać.
Jakiś czas temu do sieci trafiło wideo, które przedstawia LBJ-a jako instruktora salsy. Klip przewędrował przez cały internet i najwyraźniej trafił również do Crowdera. Ten na pół minuty przed końcem meczu postanowił wykonać taniec wracając do obrony. Sędziowie dostrzegli nietypowe zachowanie gracza Suns i postanowili wyrzucić go z parkietu. Ten nie chciał się już o nic kłócić i sprintem powędrował z powrotem do szatni.
To był drugi techniczny w tym meczu dla Crowdera po wcześniejszym spięciu z Kentaviousem Caldwellem-Popem, więc zawodnik Suns wiedział, co go czeka. Jae oraz LBJ grali razem w Cleveland Cavaliers, więc albo to złośliwość ze strony Crowdera albo po prostu nabijanie się z byłego kolegi z drużyny. Tak czy inaczej, gracz z Phoenix może być zadowolony z pracy, jaką wykonał po bronionej stronie parkietu, w dużym stopniu ograniczając produktywność jednego z najgroźniejszych zawodników w NBA.