Takich obrazków na parkietach NBA chcemy oglądać jak najmniej. Pod koniec wyjazdowego pojedynku z Golden State Warriors Jamal Murray błyskotliwy lider Nuggets doznał bardzo poważnie wyglądającej kontuzji lewego kolana. Potężny ból, jakiego doświadczył zawodnik oraz okoliczności, w jakich doszło do urazu, mogą świadczyć o bardzo poważnej kontuzji. Z dużą niecierpliwością i obawa czekamy na oficjalny komunikat klubu.
Gdy na zegarze widniała niespełna minuta, a Nuggets walczyli o zmniejszenie strat do Warriors, na indywidualną akcję zdecydował się Murray. Niestety podczas dynamicznego wejścia pod kosz lewe kolano lidera Samorodków nie wytrzymało, a zawodnik bez udziału przeciwnika upadł na parkiet. Obrazek zwijającego się z bólu Murraya świadczyć może tylko o jednym – bardzo poważnym urazie kolana. Na optymistyczny scenariusz chyba nikt w drużynie Denver nawet nie liczy.
W ostatnim czasie Murray zmagał się z dyskomfortem w prawym kolanie i z tego powodu opuścił cztery mecze Nuggets. Starcie z Warriors od początku nie należało do udanych. Celownik obrońcy był wyraźnie rozregulowany. W trakcie 33 minut na boisku Murray trafił zaledwie 5 z 15 rzutów. W całym pojedynku uzbierał zaledwie 17 punktów.
Popularny „The Blue Arrow” rozegrał w obecnym sezonie 47 meczów, w których trakcie notował statystyki na poziomie 21,3 punktów, 4,0 zbiórek oraz 4,8 asyst na mecz. Zza łuku trafiał 41,2% rzutów. Strata Murraya może okazać się dla Nuggets bardzo kosztowna. Po transferze Aarona Gordona z Orlando Magic Bryłki wyglądały świetnie i dzięki ośmiu kolejnym zwycięstwom, szybko pięły się w tabeli Konferencji Zachodniej.
Pozytywnym widokiem, mimo całej niepewności, było jednak to, że po podniesieniu się z parkietu Murray odepchnął wózek inwalidzki i w asyście dwóch osób sztabu Nuggets utykając, opuścił halę Chase Center.
Po serii ośmiu kolejnych zwycięstw Nuggets zanotowali dwie porażki z rzędu. Oprócz przegranej z dowodzonymi przez fenomenalnego Stepha Curry’ego Warriors, w niedzielny wieczór musieli uznać wyższość Boston Celtics. Obie te porażki sztab trenerski Bryłek z pewnością martwią mniej niż uraz jednego z liderów zespołu. Trzymamy kciuki za zdrowie Jamala!
Wspieraj PROBASKET
- NBA: James Harden wyprzedził Carmelo Anthony’ego
- NBA: Po tym ruchu Giannis naprawdę wkurzył się na władze Bucks
- NBA: Chris Paul jest nadal zawodnikiem Clippers! Skąd to zamieszanie i co dalej?
- NBA: Kluczowi gracze Spurs wracają do treningów!
- NBA: Pelicans skłonni oddać swoich najlepszych zawodników. Brak chętnych na Ziona!
- NBA: Heat gotowi na duży ruch? Myślą o… Morancie
- Wyniki NBA: Thunder znowu to zrobili! Bane kontra Anunoby. Przebudzenie LeBrona
- NBA: Były gwiazdor Pistons wznowi karierę? Zaskakujący kierunek
- NBA: Groźny upadek gwiazdy Magic! Jego reakcja mówiła wszystko
- NBA: Zespoły w lidze panikują. Wszystko przez porażki Clippers









