Co za pech Joela Embiida oraz Bena Simmonsa. Gwiazdy Philadelphii 76ers mogą nie zagrać w Meczu Gwiazd z powodu tzw. “śledzenia kontaktów”. Okazuje się, że odwiedzili w ostatnich dniach barbera, który otrzymał niepokojące wieści w sprawie swojego zdrowia.
O wszystkim poinformował Adrian Wojnarowski z ESPN. Okazuje się, że Ben Simmons oraz Joel Embiid przez przyjazdem do Atlanty odwiedzili w Filadelfii barbera, który w ostatnich dniach otrzymał pozytywny wynik na COVID-19. To oczywiście zwróciło uwagę ligi. Zawodnicy Philadelphii 76ers są już po testach na COVID, ale problem jest bardziej złożony. Liga rozpoczęła tzw. “śledzenie kontaktów”, a to może spowodować, że dwójka nie zagra w Meczu Gwiazd.
Doc Rivers w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że sytuacja dla Embiida i Simmonsa “nie wygląda najlepiej”. Jest bowiem za mało czasu, by liga miała absolutną pewność, że Embiid oraz Simmons są zdrowi. Bo nawet jeśli obecnie ich testy na COVID-19 dają wynik negatywny, za kilka dni może być już inaczej. Istnieje zatem poważne zagrożenie, że byliby źródłem ogniska COVID-19 wśród najlepszych graczy NBA. Na to liga nie może sobie pozwolić.
Ben Simmons miał zagrać w drużynie LeBrona Jamesa, natomiast Joel Embiid został wybrany przez Kevina Duranta. Wkrótce obaj zawodnicy spotkają się na Zoomie z przedstawicielami mediów i zapewne opowiedzą o całej sytuacji więcej. W międzyczasie czekają na polecenia z ligi. Niewykluczone, że wkrótce będą musieli opuścić Atlantę. Pod znakiem zapytania stoi także ich gra w meczach Sixers po zakończeniu pięciodniowej przerwy.
AKTUALIZACJA: NBA poinformowała Joela Embiida i Bena Simmonsa, że nie wezmą udziału w All-Star Game!