Minnesota Timberwolves finalizuje kilkuletnią umową, na mocy której nowym pierwszym szkoleniowcem klubu z Minneapolis zostanie Chris Finch, dotychczasowy asystent trenera Toronto Raptors. Prezydent ds. operacji koszykarskich Timberolves – Gersson Rosas – zwolnił Ryana Saundersa po przegranym spotkaniu z New York Knicks.
Ostatnia porażka 99-103 sprawiła, że bilans Leśnych Wilków wynosi już 7-24. Saunders prowadził Timberolves od maja 2019 roku, kiedy to został wybrany w procesie rekrutacyjnym, w którym również brał udział Finch. Rosas i Finch znają się jeszcze z czasów, gdy obaj byli pracownikami Houston Rockets.
Finch ma rozpocząć pracę we wtorek w Milwaukee – pozostała część sztabu szkoleniowego ma pozostać bez zmian. Nowy szkoleniowiec Timberolves był w przeszłości asystentem trenera w Toronto, Houston, Denver Nuggets i New Orleans Pelicans. Wygrał również G-League w 2010 roku z zespołem Rio Grande Valley Vipers. Raptors sprowadzili Fincha przed sezonem, ale jednocześnie powiadomili go, że nie będą stać mu na przeszkodzie, gdyby jakiś inny klub chciałby go zatrudnić na stanowisku pierwszego trenera.
Jest to pierwszy przypadek w NBA od 2009 roku, kiedy asystent trenera zostaje pierwszym szkoleniowcem w innym klubie od 2009 roku – wtedy to Lionel Hoolins odszedł z Milwaukee Bucks i trafił do Memphis Grizzlies. Samego Rosasa nie interesowało zatrudnienie tymczasowego trenera – nie chce tracić czasu, chce od razu zacząć budowę nowego zespołu, którego głównymi postaciami mają być Karl-Anthony Towns, Malik Beasley, Anthony Edwards i D’Angelo Russell.
Z Timberwolves Saunders zanotował bilans 43-94. W nieco ponad dwóch sezonach Saunders miał do dyspozycji KAT-a i Russella w zaledwie pięciu spotkaniach. Chodzi o mecze, które ta dwójka rozegrała razem – Russell trafił do Minneapolis w lutym 2019 roku. Timberwolves byli w tym sezonie kilkukrotnie doświadczeni przez kontuzje i protokoły sanitarne. Russell rozegrał w aktualnej kampanii 20 spotkań, Towns 11.
Obserwuj autora
Obserwuj PROBASKET