W ubiegłorocznym drafcie NBA Charlotte Hornets z numerem trzecim wybrali LaMelo Balla. Mimo iż 19-latek nosi bardzo kontrowersyjne nazwisko, Hornets postanowili wybrać właśnie jego. Po zaledwie 50 dniach rywalizacji możemy stwierdzić, że wybór okazał się bardzo słuszny. LaMelo potrzebował 25 spotkań w barwach Szerszeni, by udowodnić, że spośród braci Ball to właśnie on jest najzdolniejszy.
W poniedziałkowym meczu przeciwko Houston Rockets Ball wyrównał imponujący rekord, który jak dotychczas dzielili Stephen Curry i Jason Kidd. Dzięki świetnej skuteczności zza łuku stał się dopiero trzecim w historii NBA debiutantem, któremu udało się zaliczyć spotkanie z siedmioma celnymi trójkami i minimum dziesięcioma asystami na koncie.
Młody rozgrywający Charlotte nie przestaje zatem pisać historii. Pojedynek z Rockets jest drugim z kolei spotkaniem, w którym 19-latek notuje indywidualny rekord. Rzucając 34 punkty w piątkowym meczu z Jazz, stał się najmłodszym strzelcem w historii Hornets, któremu udało się przekroczyć barierę 30 punktów. Pisaliśmy o tym tutaj.
Hornets wygrali pięć z siedmiu ostatnich spotkań. Kluczową postacią w tych meczach był młody LaMelo. W aż sześciu pojedynkach Ball był najlepszym strzelcem. W meczu z Houston Rockets zgromadził 24 punkty, 7 zbiórek oraz 10 asyst. Na boisku przebywał 32 minuty. Rozgrywający wyraźnie korzysta z nieobecności kontuzjowanego Devonte’ Grahama, za którego wskoczył do wyjściowej piątki.
Drużyna z Karoliny Północnej z bilansem 12-13 plasuje się obecnie na szóstym miejscu Konferencji Wschodniej. W najbliższych trzech meczach zmierzą się z Memphis Grizzlies (wyjazd), Minnesota Timberwolves (dom) oraz San Antonio Spurs (dom).
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Mecz Gwiazd ustalony? To będzie zupełnie nowe doświadczenie
- Wyniki NBA: Lakers przegrali wygrany mecz, sensacja w Toronto, błysk duetu Miller-Ball
- NBA: Doncic kolejną gwiazdą która odpocznie przez kontuzję
- NBA: Suns szykują fortunę dla Duranta. Gigantyczna inwestycja z nadzieją na mistrzostwo
- NBA: George z kolejną kontuzją, Embiid gasi pożar benzyną
- NBA: Khris Middleton jest gotowy. Dlaczego więc nie wraca?
- NBA: Bane chciał być jak Morant. Szkoda, że nie w pozytywnym sensie
- Buty Jordan za połowę ceny! 100 modeli w nowej, szybkiej wyprzedaży
- NBA: Koniec sezonu dla De’Anthony’ego Meltona
- Wyniki NBA: 41 punktów Giannisa, Knicks lepsi od Suns, porażka Sixers i kontuzja Paula George’a