Milwaukee Bucks to już nie tylko Giannis, Middleton, Holiday i Lopez. Po dwóch latach gry w Bucks do rangi kolejnego lidera ekipy dorósł także Donte DiVincenzo. 24-letni wychowanek uczelni Villanova stał się podstawowym zawodnikiem zespołu Mike’a Budenholzera. Każdy tegoroczny mecz Bucks rozpoczynał w wyjściowej piątce, a dzięki skutecznej i ambitnej grze, zyskał pseudonim, który nieco starszym kibicom NBA jest doskonale znany.
Legendarny w środowisku NBA pseudonim White Chocolate nadał mu Giannis Antetokounmpo. Lider Bucks nazwał kolegę „białą czekoladą” podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych. Użycie takiego pseudonimu z marszu przywołało z pamięci legendarnego rozgrywającego Kings, Grizzlies i Heat Jasona Williamsa. Z takiego porównania obrońca Milwaukee może być z pewnością dumny.
For those uninitiated, @Giannis_An34 has now called @Divincenzo "White Chocolate" in back-to-back pressers.
— Eric Nehm (@eric_nehm) January 28, 2021
I don't know when a nickname becomes official, but this is definitely something to monitor.
Williams grał w NBA w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych. Zasłynął z niekonwencjonalnego stylu gry, a jego znakiem rozpoznawczym były niesamowite asysty. Był ulubieńcem wszystkich fanów NBA. Williams był niepodrabialnym showmanem. Ukoronowaniem jego 12-letniej kariery było mistrzostwo ligi, które zdobył z ekipą Miami Heat w 2006 roku.
DiVincenzo w drużynie Bucks zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę. Na boisku spędza średnio 25 minut, a jego statystyki z roku na rok ulegają poprawie. W obecnych rozgrywkach zdobywa średnio 9,6 punktów, zbiera 4 piłki i rozdaje 2,6 asysty.
Mimo że Antetokounmpo, Middleton, Holiday i Lopez wciąż przewodzą rotacji Bucks, DiVincenzo w talii Budenholzera jest nie mniej ważną figurą. Wychowanek Villanova przejawia cechy dobrego two-way playera. Jest solidnym obrońcą i bardzo dobrym strzelcem. W obecnym sezonie trafia ze skutecznością 41,7% FG oraz wysokim 39,6% zza łuku. Trener Milwaukee ma do niego pełne zaufanie i w ważnych fragmentach meczu nie boi się na niego stawiać.
Pseudonim White Chocolate nadany przez Giannisa pasuje jednak jedynie do koloru skóry DiVincenzo. Porównywanie 24-letniego obrońcy Bucks z legendarnym Jasonem Williamsem wydaje się całkowicie na wyrost. Greak Freak musi znaleźć dla swojego młodszego kolegi nowy i bardziej odpowiedni pseudonim.
Dla wielu fanów Jasona Williamsa użycie przez Antetokounmpo pseudonimu „biała czekolada” jest wielkim i niedopuszczalnym nadużyciem.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Mecz Gwiazd ustalony? To będzie zupełnie nowe doświadczenie
- Wyniki NBA: Lakers przegrali wygrany mecz, sensacja w Toronto, błysk duetu Miller-Ball
- NBA: Doncic kolejną gwiazdą która odpocznie przez kontuzję
- NBA: Suns szykują fortunę dla Duranta. Gigantyczna inwestycja z nadzieją na mistrzostwo
- NBA: George z kolejną kontuzją, Embiid gasi pożar benzyną
- NBA: Khris Middleton jest gotowy. Dlaczego więc nie wraca?
- NBA: Bane chciał być jak Morant. Szkoda, że nie w pozytywnym sensie
- Buty Jordan za połowę ceny! 100 modeli w nowej, szybkiej wyprzedaży
- NBA: Koniec sezonu dla De’Anthony’ego Meltona
- Wyniki NBA: 41 punktów Giannisa, Knicks lepsi od Suns, porażka Sixers i kontuzja Paula George’a