Ile razy można ciągnąć swój zespół za uszy, a ten i tak nie daje rady? Bradley Beal potrzebuje pomocy i wyraża to każdym gestem i każdym słowem, jakie wypowiada w rozmowach z dziennikarzami. Poprzedniej nocy znów opuszczał parkiet z głową skierowaną w dół.
Spytany po meczu czy jest sfrustrowany, odpowiedział tylko: “A czy niebo jest niebieskie?”. Bradley Beal zanotował 47 punktów, ale to nie wystarczyło, by pokonać New Orleans Pelicans – czyli obecnie jedną z najsłabszych drużyn zachodniej konferencji. Już nie pierwszy raz w tym sezonie zdarza się sytuacja, w której Beal dwoi się i troi, by zapewnić swojej drużynie przewagę, ale nie dostaje odpowiedniego wsparcia od reszty ekipy.
Zespół z Waszyngtonu przegrał trzeci mecz z rzędu i posada Scotta Brooksa jest coraz bardziej niepewna. Nie powinniśmy być zaskoczeni, jeśli po kolejnej porażce zarząd Wizards zdecyduje się zwolnić szkoleniowca z pełnionych obowiązków. Wizards z bilansem 3-11 są na ten moment najgorszą drużyną w lidze, a przecież po dołączeniu Russella Westbrooka mieli walczyć o play-offy wschodu. Zespół trapiły problemy zdrowotne, ale mierzą się z nimi także rywale, więc brak kilku graczy nie może być wymówką.
Beal indywidualnie notuje bardzo dobry sezon. Przerwa spowodowała, że nabrał sił i gra z dużą pewnością siebie. W 13 meczach notował średnio 35,4 punktu, 5,3 zbiórki i 4,9 asysty trafiając 48,1 FG% oraz 36,6 3PT%. Gdyby Wizards walczyli w górnej części tabeli, Beal byłby postrzegany jako jeden z kandydatów do nagrody MVP. Tymczasem notuje koszmarną serię 10 porażek z rzędu w meczach, w których zdobył minimum 40 punktów.
– To trudna sytuacja, zostałem tutaj, by zwyciężać – mówił po meczu. – Sądziłem, że to miejsce, w którym możemy zrobić coś wielkiego – dodał. Nie da się odeprzeć wrażeniu, że Beal zaczyna nam coś sugerować. Wizards przestali spełniać jego oczekiwania, a on jest coraz bardziej wkurzony i zawiedziony. Jeśli nie wykorzysta opcji w umowie to na rynek wolnych agentów może trafić dopiero w 2022 roku. Dlatego coraz więcej wskazuje na to, że po prostu poprosi Wiz o transfer.
Wspieraj PROBASKET
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
