Golden State Warriors rozpoczęli sezon od kompromitującej porażki z Brooklyn Nets 99:125. Po meczu trener Warriors Steve Kerr ocenił grę swojego zespołu. Nie jest zaskoczeniem, że z postawy podopiecznych w inaugurującym sezon pojedynku z Nets był mocno niezadowolony.
Po meczu trener Wojowników nie owijał w bawełnę i swojej ocenie był brutalnie szczery.
„Jestem rozczarowany rezultatem i naszym występem, jednak porażka zupełnie nie zmienia mojego pozytywnego nastawienia do zespołu” – powiedział Kerr za pośrednictwem San Francisco Chronicle.
„To świetna grupa. Naprawdę podoba mi się miejsce, w którym będziemy za kilka miesięcy, ale w tej chwili jesteśmy daleko od bycia dobrym zespołem.”
Szczerość Kerra jest godna pochwały. Styl, jaki zaprezentowali jego gracze, był naprawdę żenujący. Przed sezonem pojawiały się opinie, że Dubs będą mieli znacznie lepszy sezon niż ubiegły, jednak w pojedynku z Brooklynem rozpoczęli go najgorzej, jak tylko mogli.
Trener Dubs przyznał, że jego zespół wciąż pracuje nad rozwojem drużyny i właśnie dlatego mimo porażki pozostaje optymistą.
„Przed nami dużo pracy” – podkreślił – „jednak jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tej grupy”.
W drugim meczu sezonu Wojownicy staną przed równie trudnym zadaniem. W bożonarodzeniowym pojedynku zmierzą się z potężnym Giannisem Antetokounmpo i jego Bucks. Powrót Draymonda Greena z pewnością wpłynie na poprawę gry w defensywie, jednak by myśleć o wygraniu z silnymi pretendentami do mistrzostwa, grę poprawić muszą przede wszystkim Andrew Wiggins i Kelly Oubre Jr.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Wielkie osiągnięcie debiutanta z Blazers. Pobił rekord Billa Waltona!
- NBA: Środkowy rozchwytywany! Chcą go w trzech klubach
- NBA: Mogli zdobyć wszystko! Harden wspomina czas gry w Thunder
- NBA: 76ers w tarapatach, ale mają najlepszego debiutanta?
- NBA: Liga europejska bez porozumienia z FIBA? Legenda Hiszpanów grzmi
- NBA: Ben Simmons znów pod ostrzałem krytyki. Tylko czy w ogóle się tym przejął?
- NBA: Kolejne problemy Embiida. Wypadł z gry na parę meczów
- Wyniki NBA: Triple-double Giannisa i Jokicia, Mavs ograli Nuggets, przełamanie Sixers
- NBA: Redick zdradził, co robi po porażkach Lakers. Na pewno żartował?
- NBA: Wykorzystuje nieobecność Sochana. Robi wrażenie nawet na LeBronie Jamesie