Pau Gasol pracuje nad powrotem do NBA oraz zapewnieniem sobie miejsca w składzie Hiszpanii na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Tokio. 40-latek zdradził swoje plany w rozmowie z ESPN, a jego preferowanym kierunkiem mają być Los Angeles Lakers. W trakcie tego offseason kontrakt z Jeziorowcami podpisał jego o cztery lata młodszy brat, Marc.
– To miejsce ma wielką historię i wiele dla mnie znaczy. Nie będę kłamać, byłoby to coś wyjątkowego, tym bardziej, że jest tam teraz mój brat. Nie jestem jednak w pozycji, w której mogę czegokolwiek żądać. Nie mam na stole 10 ofert – powiedział Gasol. Marc podpisał z Lakers dwuletni, warty 5.25 mln dolarów, kontrakt.
Pau ostatni raz wystąpił na parkietach NBA w marcu 2019 roku. Od tego czasu przeszedł dwie operacje, które wykluczyły go z gry. Jeszcze przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego, Hiszpan i jego agent dyskutowali to, czy Gasol jest gotów wziąć w nich udział. Uznali, że nie. Aktualnie trenuje on w Północnej Kalifornii, gdzie mieszka.
– Mam jeszcze cos do zaoferowania, chcę być potrzebny. Nie interesuje mnie zwykłe bycie w drużynie. Chcę czerpać z tego radość, a zawodnicy są zadowoleni gdy grają – przyznał. Nie jest jasne, czy Lakers są zainteresowani usługami 40-latka. Od czasu ostatniej operacji Gasol nie zagrał w żadnej gierce 5 na 5. Największym wyzwaniem były da niego gry 2 na 2 z lokalnymi zawodnikami.
Dla swoich partnerów w trenowaniu Gasol zaaranżował cotygodniowe testy na COVID-19, w trakcie zajęć noszone są maski oraz przestrzegany dystans społeczny, wtedy gdy to możliwe. – Nie mieszkamy w bańce – powiedział Gasol. Hiszpan przyznał, że powrót do sprawności był bardzo męczący i wymagający. – Czasem zastanawiałem się czy to wszystko jest tego warte – przyznał.
Bracia Gasol byli w 2008 roku bohaterami głośnej wymiany, na mocy której Pau wylądował w Lakers, a Marc w Memphis Grizzlies. Wtedy młodszy z nich grał jeszcze w Hiszpanii. Rok wcześniej Pau próbował przekonać zarząd Grizzlies, aby ci wybrali w Drafcie Marca, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.
– Marc miał oferty z kilku klubów. Chciał pójść do miasta, gdzie będzie mógł realnie powalczyć o tytuł. Lakers to unikatowy klub. To okazja, na którą czeka się całe życie. Jesteśmy pierwszymi braćmi grającymi kiedykolwiek w Lakers, bardzo mnie to cieszy. Niesamowitym przeżyciem byłoby dla mnie dołączenie do tej drużyny – oznajmił Pau.
Podcast PROBASKET #29: Za co Pippen skrytykował Jordana? Co dalej z Hardenem?