Houston Rockets przeszli w ostatnim czasie spore przemeblowanie. Rafael Stone został nowym generalnym menedżerem, a Stephen Silas objął stanowisko pierwszego trenera. Pomimo tego, klub w dalszym ciągu chce opierać swoją przyszłość o Jamesa Hardena.
– To, co mogę powiedzieć na ten moment, to fakt, że Rockets na 100% są przekonani do tego, aby budować wokół Jamesa Hardena. Uważają, że to najlepszy zawodnik w lidze. Bez wątpienia, to gracz kalibru MVP. Tak długo jak Harden utrzyma ten poziom i chęć grania w Houston, zarząd będzie chciał wygrać z nim mistrzostwo – powiedział Tim MacMahon z ESPN.
Pytanie brzmi, czy Harden jest przekonany do tego, że zespół ma wszystko, czego potrzeba, aby skutecznie walczyć o mistrzostwo. Wciąż ma dwa gwarantowane lata kontraktu, a w 2022 roku może skorzystać ze swojej opcji gracza i zostać niezastrzeżonym wolnym agentem. Według dziennikarza ESPN, Rockets nie będą się starali sprowadzić do Teksasu innej gwiazdy niż Russell Westbrook.
– W tym momencie uważam, że ta decyzja bardziej należy do Hardena niż do Rockets. Przez lata Rockets próbowali ściągnąć do Houston kolejną gwiazdę. Najpierw był to Dwight Howard, później Chris Paul, a następnie Westbrook. Jeśli Harden będzie chciał zagrać z inną gwiazdą, spakuje swoje walizki i zagra w innym miejscu. Kiedy to nastąpi? Zobaczymy. Wiele zależy od tego, co stanie się z Rakietami w przeciągu roku lub dwóch lat – przyznał MacMahon.
Rockets zakończyli poprzedni sezon regularny na czwartym miejscu z bilansem 44-28. W pierwszej rundzie play-offów poradzili sobie z Oklahoma City Thunder, ale już w drugiej zostali dość łatwo pokonani przez Los Angeles Lakers. Trzon zespołu w osobach Hardena, Westbrooka i Erica Gordona zostanie na miejscu. Wraz z nimi będą wciąż grać PJ Tucker, Danuel House oraz Robert Covington. Przyszłość reszty nie jest pewna.
Wydaje się zatem, że Rockets nie zrobię wielkich ruchów w trakcie wolnej agentury. Prawdopodobnie dodadzą do rotacji kilku doświadczonych zawodników, ale nie wydaje się, żeby przybyła do Teksasu trzecia gwiazda. Czy aktualny skład Rakiet wystarczy, aby przetrwać w Konferencji Zachodniej? Można dyskutować. Od tego może zależeć przyszłość Hardena.