Golden State Warriors mają dobry punkt wyjścia przed tegorocznym draftem. Drugi numer tegorocznej loterii przypadł właśnie im. Kogo zatem wybiorą? Stephen Curry uważa, że w rotacji Wojowników brakuje graczy wysokich i dlatego rozmiar na pewno się przyda.
James Wiseman z uczelni Memphis jest powszechnie uważany za najlepszego wysokiego tegorocznej klasy. Coraz częściej pojawiają się przypuszczenia, że jeśli Minnesota Timberwolves postawią na kogoś innego Wiseman z numerem 2 trafi właśnie do Golden State.
Curry jest przekonany, że niezależnie od scenariusza GM Warriors Bob Myers i jego personel dokonają właściwego wyboru.
„W drużynie potrzebujemy talentu. To dla naszego klubu zawsze było najważniejsze. Rozmiar na pewno by się przydał, jednak ostateczna decyzja podyktowana będzie koniecznością uzupełnienia braków w rotacji. Nasz skład musi mieć większą głębię”- powiedział Curry w wywiadzie dla Bleacher Report.
„Podoba mi się sytuacja, w której klub obecnie się znajduje. Mamy swoje atuty. Jednym z nich jest wysoki numer draftu, a kolejnym koledzy powracający po ciężkich kontuzjach. Myślę, że zmierzamy w dobrym kierunku. Nasze kierownictwo zawsze podejmowało rozsądne decyzje i nie spodziewam się, aby teraz miałoby być inaczej”.
Zanim sezon 2019/20 został w marcu zawieszony, Wojownicy mieli najgorszy bilans w lidze. Rekompensatą pechowego sezonu jest na pewno wysoki wybór w drafcie. Bob Myers i jego sztab na pewno dogłębnie przeanalizowali wszystkie warianty.
W przyszłym sezonie Dubs z pewnością powrócą do grona faworytów ligi. Curry, Thompson, Green i Wiggins to gwarancja wysokiego miejsca w tabeli Konferencji Zachodniej.
Od kilku tygodni media prześcigają się w domysłach, na kogo w tegorocznym drafcie postawią Warriors. Oprócz opcji skorzystania z wyboru ekipa Wojowników rozważa także możliwość handlowania swoim pickiem. Taki wariant daje im możliwość sprowadzenia do drużyny już ukształtowanego i doświadczonego gracza. Chcąc włączyć się do walki o najwyższe cele, Wojownicy będą musieli znaleźć w swoim składzie zawodnika, który sprosta Anthony’emu Davisowi z drużyny Lakers. Dla młodego i niedoświadczonego Wisemana taka konfrontacja na początkowym etapie kariery wydaje się jednak za trudna.
NBA Draft 2020 odbędzie się 18 listopada w formie wideokonferencji. Ceremonia miała odbyć się pierwotnie w hali Barclays Center na Brooklynie, jednak epidemia koronawirusa wymusiła na władzach ligi zmianę lokalizacji.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Kluby z Zachodu chcą zmiany formatu play-offów. Koniec z podziałem na konferencje?!
- NBA: D’Angelo Russell zaskoczył. Chce reprezentować naszych sąsiadów!
- NBA: Kyrie zostanie wolnym agentem. Wiemy co stanie się potem
- Kurtki, bluzy i buty Nike za połowę ceny! 3000 produktów! Nowa, wielka wyprzedaż
- NBA: Mecz Gwiazd ustalony? To będzie zupełnie nowe doświadczenie