Powoli klaruje się pomysł NBA na to, jak będzie wyglądał kolejny sezon. Wszystko wskazuje na to, że rozpoczniemy dopiero w styczniu przyszłego roku, co oznacza długą przerwę między zakończeniem finałów i startem kolejnych rozgrywek. Adam Silver ma w tym jednak konkretny cel.
Bańka w Orlando działa fantastycznie. Pozostały już tylko dwa zespoły, a od początku gry nie było nawet jednego przypadku zakażenia wirusem COVID-19. To wielki sukces NBA i komisarza Adama Silvera, który bardzo ciężko pracował nad tym, by całe przedsięwzięcie odbyło się w bezpiecznych warunkach i zapewniało zawodnikom maksymalny komfort. Czas jednak myśleć o tym, co przed nami.
Komisarz Silver w ostatniej rozmowie z dziennikarzami przyznał, że rozgrywki 2021 rozpoczną się najprawdopodobniej w styczniu i wszystkie zespoły będą rozgrywały mecze we własnych arenach. Czy z kibicami? O tym zapewne NBA nie będzie mogła samemu zdecydować, lecz jeśli wypracuje odpowiednie standardy sanitarne, niewykluczone, że areny zostaną wypełnione chociażby w 50% ich pojemności.
– Kluczem mogą być szybkie testy – mówi komisarz. To jednak będzie sporo kosztowało. Początkowo mówiło się o tym, że kibice wrócą do aren dopiero, gdy dostępna będzie szczepionka. Nic jednak nie wskazuje na to, by ta wkrótce została wprowadzona, poza tym nie wszyscy obywatele Stanów Zjednoczonych zdają się być przekonani, co do powagi sytuacji całej pandemii i mogą ze szczepienia zrezygnować. Nie znamy na razie żadnych szczegółów.
Kolejnym problemem dla NBA jest ustalenie progów salary-cap oraz luxury-tax. Liga na razie nie wie, na czym stoi i czeka na prognozy finansowe specjalistów. Nie wiemy też, kiedy dokładnie ruszy wolna agentura i kiedy nastąpi początek obozu przygotowawczego, zatem NBA ma nad czym pracować. Draft odbędzie się 18 listopada, więc ekipy mają jeszcze sporo czasu na odpowiednie przygotowanie.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Mecz Gwiazd ustalony? To będzie zupełnie nowe doświadczenie
- Wyniki NBA: Lakers przegrali wygrany mecz, sensacja w Toronto, błysk duetu Miller-Ball
- NBA: Doncic kolejną gwiazdą która odpocznie przez kontuzję
- NBA: Suns szykują fortunę dla Duranta. Gigantyczna inwestycja z nadzieją na mistrzostwo
- NBA: George z kolejną kontuzją, Embiid gasi pożar benzyną