Była gwiazda NBA – Chauncey Billups – wyłonił się jako główny kandydat do objęcia posady pierwszego szkoleniowca Indiana Pacers. Taką wiadomość przekazał Adrian Wojnarowski z ESPN.
Jak donosi Wojnarowski, Pacers skontaktowali się z kilkoma kandydatami, ale to Billups robi na nich największe wrażenie i chcieliby z nim dokładniej omówić kwestię budowy drużyny. Billups wpisuje się w profil trenera, który Pacers już wcześniej próbowali – czyli zawodnik, który był wyróżniał się wśród swojej generacji, zdobył MVP Finałów. Na tej zasadzie zatrudnienie w Indianapolis znaleźli Larry Bird i Isiah Thomas.
Inny, były, rozgrywający – Steve Nash – został niedawno szkoleniowcem Brooklyn Nets, on również nie posiada żadnego doświadczenia trenerskiego. Kilka tygodni temu amerykańskie media informowały, że Tyronn Lue chciałby zrobić z Billsupa swojego asystenta w nowym zespole. Jednak 43-latek zainteresowany jest posadą pierwszego trenera.
W trakcie kariery rozgrywający był często postrzegany jako grający trener. Zdobył sobie szacunek wśród wielu zawodników swoim zmysłem dowodzenia. W 2017 roku Cleveland Cavaliers chcieli go zatrudnić na stanowisku generalnego menedżera, ale Billups ostatecznie zrezygnował.
Rozgrywający spędził na parkietach NBA 17 sezonów, osiągając średnie na poziomie 15 punktów i pięciu asyst. W trakcie swojej kariery zdobył mistrzostwo, wywalczył MVP Finałów, pięciokrotnie został wybrany do Meczu Gwiazd, trzykrotnie do piątek All-NBA i dwukrotnie do piątek najlepszych obrońców.
W Indianie przejąłby stery nad dość utalentowaną grupą zawodników, która bardzo szybko odpadła z gry w tegorocznych play-offach. Oczywiście sporym znakiem zapytania jest przyszłość Victora Oladipo i tego, jak będą ze sobą współpracować Domantas Sabonis i Myles Turner.
Rozwiązanie problemów kadrowych będzie leżeć po stronie zarządu. Pacers ostatnie pięć lat kończyli w pierwszej rundzie play-offów i jeśli Billups zdecyduje się objąć posadę, z pewnością władze postawią przed nim zadanie przejścia choćby tej początkowej przeszkody.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Czy debiutanci naprawdę potrzebują ochrony? Draymond ma wątpliwości
- NBA: McGrady twierdzi, że LeBron niesłusznie zdobył jedno z wyróżnień
- WNBA: Koszykarki mają swoje żądania. Chcą więcej pieniędzy
- NBA: To nie koniec ruchów Clippers. Czas na wielki powrót?
- NBA: Shaq mówi o Flaggu. Zwraca uwagę na jedną rzecz