Wczoraj z play-offami pożegnały się ekipy Brooklyn Nets i Philadelphia 76ers. Dzisiaj do ich grona może dołączyć Indiana Pacers, ale ich mecz z Miami Heat dopiero po północy. Emocje z NBA rozpoczną się zdecydowanie wcześniej. Już o 19:30 Milwaukee Bucks zmierzą się z Orlando Magic. O 22:00 chyba najciekawiej zapowiadające się dzisiaj starcie w NBA – Houston Rockets zagrają z Oklahomą City Thunder.
Orlando Magic – Milwaukee Bucks, godz. 19:30 (1:2 w serii)
- Po zaskakującej porażce w pierwszy meczu, Bucks wzięli się w garść i w kolejnych dwóch meczach rozbili swojego rywala. W starciu otwierającym serie wyglądali na nieco rozkojarzonych, prawdopodobnie zlekceważyli rywala. To nie powinno się wydarzyć i prawdopodobnie już nie będzie miało miejsca. Bucks będą chcieli wyjść dzisiaj na prowadzenie 3:1.
- Wielu ludzi uważa, że możemy wygrać mistrzostwo. Jednak jeśli nie będziemy przykładać się do każdego posiadania i chociaż przez chwilę stracimy koncentrację, to się nie wydarzy. Musimy na każde spotkanie wychodzić z ogromną motywacją. Nie będziemy grać jak faworyci, ale jak ci słabsi. Z takim nastawieniem będziemy grac już do końca – powiedział Giannis Antetokounmpo.
- Wszystko wskazuje na to, że porażka w pierwszym meczu była jedynie wypadkiem przy pracy. Od tej pory Bucks zdecydowanie lepiej bronią. – Naciskali nas za każdym razem gdy łapaliśmy piłkę. Musimy grać bardziej agresywnie, częściej ścinać do kosza. Tak graliśmy w pierwszym meczu i to powinno dać nam szansę – powiedział trener Magic, Steve Clifford.
- Coraz lepiej zaczynają też wyglądać liderzy Bucks – Antetokounmpo spudłował ostatnio tylko dwa rzuty a Khris Middleton rzucił 17 punktów, miał osiem zbiórek i sześć asyst. – Wszyscy chcemy, żeby grał agresywnie. Nawet kiedy jest podwajany czy potrajany, ma grać agresywnie. Potrzebujemy go teraz i będziemy go potrzebować w przyszłości – stwierdził Giannis.
- Zdecydowanym faworytem spotkania są zawodnicy Bucks – kurs 1.11. Za wygraną Magic eWinner płaci 8.60.
Oklahoma City Thunder – Houston Rockets, godz. 22:00 (1:2 w serii)
- Na bohatera serii powoli wyrasta Luguentz Dort, którego obrona na Jamesie Hardenie przykuła oczy wielu kibiców. Dort nie mógł zagrać w meczu otwierającym serię, co skrzętnie wykorzystał Brodacz trafiając 12 z 22 rzutów z gry. Jednak od kiedy na parkiecie pojawił się Dort, były MVP trafił zaledwie 5 z 24 rzutów za trzy punkty.
- Thunder pokazali w ostatnim meczu, że nie zamierzają szybko oddawać tej serii i po dogrywce pokonali Rockets. W meczu nr 3 Harden wciąż potrafił zdobyć 38 punktów, siedem zbiórek i osiem asyst. Jednak spudłował aż 10 z 13 rzutów zza łuku. Spora w tym zasługa Dorta.
- W poprzednim spotkaniu Chris Paul, Shai Gilgeous-Alexander i Dennis Schroder zdobyli łącznie 78 punktów, 18 zbiórek i 16 asyst. Dzisiaj Billy Donovan z pewnością liczy na podobny występ swoich obrońców. – Musimy zagrać równie twardo jak w poprzednim spotkaniu. Niektóre rzeczy wychodziły nam bardzo dobrze, ale wciąż możemy wiele poprawić – przyznał Donovan.
- W barwach Rockets w dalszym ciagu nie będzie mógł zagrać Russell Westbrook, co jest z pewnością sporym problemem. Kolejnym jest skuteczność – Rockets trafili w meczu nr 3 zaledwie 15 z 50 prób zza łuku. Kilka z tych rzutów było z naprawdę czystych pozycji.
- Według eWinner faworytem spotkania są Rockets – kurs 1.74. Na zwycięstwo Thunder kurs wynosi 2.39.
Aktualny układ play-offów:
Poniedziałkowy wieczór z NBA oglądać można za pośrednictwem NBA League Pass, a jeśli macie telefon w sieci PLAY, to aż przez 14 dni możecie oglądać NBA bez żadnych opłat! Jak oglądać NBA? Wyjaśniamy tutaj.
Poniedziałkowy wieczór z NBA:
19:30 Orlando Magic – Milwaukee Bucks
22:00 Oklahoma City Thunder – Houston Rockets
Jak najbliższe mecze widzą eksperci eWinner?
Czy wiesz na czym polega „zakład bez ryzyka” w eWinner? Po założeniu konta i depozycie, pierwszy „zakład bez ryzyka” polega na tym, że w zależności od wysokości zakładu otrzymamy zwrot tej kwoty na nasze konto gracza pomniejszoną o 12% podatku. Minimalna kwota takiego pierwszego zakładu musi wynosić 20zł. Dla Czytelników PROBASKET po wpisaniu przy rejestracji kodu PROBASKET maksymalna kwota zwrotu wynosi 155zł, zamiast 150. Żeby otrzymać najwyższy, możliwy zwrot, należy zagrać za co najmniej 176,14zł. WAŻNE: zwrot otrzymasz na konto główne, a nie bonusowe, czyli… możesz wypłacić albo obstawiać dalej!
• Każdy gracz, który wpłaci II depozyt na konto otrzymuje bonus, a bonus to 50% wpłaty do 500zł (maksymalna kwota bonusu to 500zł przy wpłacie 1000zł).
• Bonus pojawia się na koncie bonusowym po dokonaniu wpłaty (gracz może grać za bonus, gdy zagra za równowartość wpłaty (może być w kilku zakładach) z kursem minimalnym 1.50 kuponu).
• Aby wypłacić otrzymany bonus, gracz musi zagrać jego równowartością 6 razy, z kursem minimalnym 2.50.
• Jeśli gracz wypłaci wpłacony depozyt w trakcie obracania bonusem, to bonus zostanie anulowany.
• Minimalna kwota bonusu to 10zł przy wpłacie 20zł.
• Link do rejestracji w eWinner znajdziecie tutaj.
• Oferta eWinner przeznaczona jest dla osób pełnoletnich.
NOWOŚĆ! NBA BEZ PODATKU!
– Przygotuj kupon SOLO lub AKO z wydarzeniami z NBA i/lub NHL.
– Zadbaj o kurs minimalny 2.20 i zagraj za środki z konta głównego.
– Możesz obstawić zarówno zakłady przedmeczowe jak i zakłady na żywo.
– Jeśli spełniłeś wszystkie warunki promocji Twój kupon będzie kuponem bez podatku!
– Jeśli wygrasz otrzymasz 100% wygranej.
– Pamiętaj o kursie minimalnym 2.20.
Więcej informacji na stronie eWinner>>
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Redick zdradził, co czuje po porażkach Lakers. Na pewno żartował?
- NBA: Wykorzystuje nieobecność Sochana. Robi wrażenie nawet na LeBronie
- NBA: Kluby z Zachodu chcą zmiany formatu play-offów. Koniec z podziałem na konferencje?!
- NBA: D’Angelo Russell zaskoczył. Chce reprezentować naszych sąsiadów!
- NBA: Kyrie zostanie wolnym agentem. Wiemy co stanie się potem