Po dwóch porażkach z rzędu AS Monaco Basket wreszcie zaznało smaku zwycięstwa, ekipa Aarona Cela w sobotni wieczór pokonała Sluc Nancy Basket 81:73 i wciąż pozostaje na drugim miejscu w tabeli francuskiej ekstraklasy.
Przypomnijmy, że w poprzedniej kolejce Monaco doznało dotkliwej porażki z Chalon aż 101:81, dlatego w sobotę podopieczni Zvezdana Mitrovicia chcieli się zrewanżować za tak słaby występ. Po trzech kwartach sobotniego meczu wynik oscylował w okolicach remisu, ale świetna seria punktowa w ostatniej części gry doprowadziła do przełamania dwumeczowej serii porażek.
Kolejny niezły mecz rozegrał reprezentant Polski, Aaron Cel na parkiecie spędził 18 minut, popisując się bardzo dobrą skutecznością. Zdobył on w tym spotkaniu 9 punktów (4/5 z gry) i zebrał z tablic 2 piłki. Zwycięstwo w tym spotkaniu sprawiło, że beniaminek z Monako wciąż znajduje się na drugiej pozycji w lidze. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że w czołówce ligi panuje prawdziwy ścisk, aż trzy zespoły legitymują się takim samym bilansem (14-6) i okupują pozycje od 2-4. Liderem jest Je Mans Basket z bilansem 14-5.
Kolejne spotkanie AS Monaco Basket już za 2 tygodnie, wtedy to dojdzie do pojedynku na szczycie, bo Aaron Cel zagra właśnie przeciwko liderowi z Le Mans,.