Prawdziwy sztorm wokół The Truth. Ten bowiem przedstawił swoje TOP5 w historii NBA, jednak kibice szybko zauważyli, że zabrakło w nim miejsca dla gracza, który przecież ubiega się o status GOAT-a. O kim mowa?
Kibice uwielbiają się sprzeczać – Michael Jordan, czy jednak LeBron James? To jeden z najpopularniejszych tematów, nad którym można spędzić całe dnie, a i tak trudno dojść do konsensusu. Okazuje się, że dla Paula Pierce’a w ogóle taka dyskusja nie istnieje. Była gwiazda Boston Celtics przedstawiła własne zestawienie pięciu najlepszych graczy w historii ligi i poruszyła tym ligowe środowisko.
Okazuje się, że nawet w tej piątce Pierce Jamesa nie ujął. – Bill Russell zbudował Boston Celtics – zaczyna. – Powinien zostać znacznie bardziej doceniony niż faktycznie jest. Kareem Abdul Jabbar, Magic Johnson, Michael Jordan, Tim Duncan, Kobe Bryant i Larry Bird pomogli zbudować zespół lub kontynuowali tradycję i na pewno są w TOP 10 najlepszych graczy w historii – dodaje, całkowicie pomijając w tej dyskusji obecnego zawodnika Los Angeles Lakers.
Dlaczego? – [LeBron] zbudował zespół w Miami i potem wrócił do Cleveland i zrobił to samo. Nagle znalazł się w Los Angeles, gdzie tradycja już dawno została ustalona. Nie wiadomo, co się wydarzy, wszystko przed nami. Taki jest jednak mój argument – kontynuował. Czyli jaki? Pierce nie uwzględnia Jamesa wśród najlepszych, bo ten nie budował drużyny cierpliwie wokół siebie, a po prostu połączył siły z innymi All-Starami.
Zatem TOP5 The Truth prezentuje się następująco: – Najpierw mamy Jordana, Kareema i Russella. Wiesz kto jest czwarty? Magic, a moją piątkę dopełnia Kobe – dodał Pierce. Internet po tych słowach byłego gracza C’s i mistrza z 2008 roku oszalał.
Paul Pierce says LeBron James isn’t a top 5 player of all time 🤨
(🎥 ESPN) pic.twitter.com/xRT29gZIz8
— NBA Central (@TheNBACentral) May 20, 2020
NBA: Jordanowi się obrywa, obraził się nawet jego najlepszy kompan
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET