Liga oficjalnie poinformowała, że porozumiała się z zawodnikami w sprawie obniżki wynagrodzenia. Nowe ustalenia będą dotyczyć zarówno koszykarzy, jak i sztabu szkoleniowego. Niektórzy z graczy muszą się niestety pogodzić z naprawdę sporymi finansowymi ubytkami.
NBA i NBPA (związek zawodników) dogadały się w sprawie 25% obniżki płac, która wejdzie w życie od 15 maja. To oznacza, że kolejna transza zaplanowana na 1 maja będzie przelana do graczy w całości. Jeszcze kilka tygodni temu liga rozpoczęła negocjacje z chęcią 50% obniżki, więc NBPA wynegocjowała nie tylko 25%, ale także dwie transze (15 kwietnia i 1 maja) w całości, co bez wątpienia jest sporym sukcesem, za którym stoi Michele Roberts pełniąca obowiązki dyrektora związku.
Nowe zasady zostały zaaprobowane zarówno przez ligę, jak i przez właścicieli, którzy obecnie są w najgorszym położeniu, bowiem nie mają kluczowych dochodów; kluczowych dla swojego funkcjonowania. Liga na ten moment nie chce przewidywać, kiedy wróci do gry. Jeśli w czerwcu nie będzie perspektywy na to, by zorganizować 3-tygodniowy obóz przygotowawczy i wznowić sezon 2019/2020, NBA może nie mieć innego wyjścia i zamknąć imprezę.
Obniżka oznacza, że zawodnik zarabiający 30 milionów dolarów rocznie, w transzy 15 maja nie otrzyma 1,25 miliona (podział na 24 transze), a około 930 tys. dolarów (bez uwzględnienia prowizji dla agenta oraz podatków). To nadal dużo, niemniej strata jak widać jest znacząca. Gracze nie mieli jednak innego wyjścia. Jeśli chcą mieć gdzie wracać, musieli pójść na ustępstwa. Jest bowiem wiele ekip, które nadal do biznesu dokładają, więc obecna sytuacja wielu właścicielom postawiła przed oczami widmo bankructwa, co byłoby ogromnym szokiem.
Decyzja o obniżkach ma pomóc lidze kontrolować finanse bez względu na to, co się wydarzy – czy sezon zostanie dograny, czy jednak konieczne będzie jego odwołanie. W grę wchodzi także podział zysków z rocznego dochodu ligi (BRI), który zazwyczaj polega na ustalonym w umowie zbiorowej (CBA) podziale między ligę, właścicieli i zawodników. Ten podział także może ulec zmianie i jego będą dotyczyć kolejne rozmowy ligi z NBPA.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET