Doniesienia z ostatnich dni mówiące o możliwości rozgrywania meczów NBA bez udziału publiczności zostały potwierdzone. Miasto San Francisco ogłosiło zakaz organizowania wydarzeń z udziałem powyżej tysiąca osób przez najbliższe dwa tygodnie. Tym samym dwa spotkania Golden State Warriors zostaną rozegrane bez obecności kibiców.
Na przełomie kilku ostatnich tygodni coraz więcej mówiło się o tym, jak na zagrożenie koronawirusem zareagują władze ligi i jakie decyzje zostaną podjęte. Jednym z działań włodarzy było poinformowanie zespołów, by te oprócz standardowych środków bezpieczeństwa przygotowały się na możliwość gry przy pustych trybunach. Zapowiedzi okazały się słuszne.
Miasto San Francisco, gdzie na co dzień w hali Chase Center swoje mecze rozgrywają Golden State Warriors, zakazało organizowania masowych imprez z udziałem większej liczby osób (powyżej tysiąca). Taka decyzja ma być reakcją na pandemię Covid-19, która została dziś oficjalnie ogłoszona przez Światową Organizację Zdrowia.
Tym samym Warriors rozegrają dwa spotkania bez udziału publiczności. W najbliższy czwartek podopieczni Steve’a Kerra zmierzą się z Brooklyn Nets, po czym czeka ich seria pięciu meczów wyjazdowych. Starcie z Atlantą Hawks zaplanowane na 26 marca również ma odbyć się bez kibiców.
Niewykluczone, że w najbliższych dniach podobna sytuacja będzie miała miejsce w innych obszarach Stanów Zjednoczonych. Liga rozważa również przeniesienie spotkań do miast, w których zagrożenie wirusem jest niższe, niż w głównych metropoliach.