Świadkami świetnego pojedynku Brandona Ingrama z Donovanem Mitchellem byli fani zgromadzeni w Smoothie King Center. Ostatecznie to zawodnik miejscowych Pelicsn mógł cieszyć się z wygranej. Po raz piąty z rzędu wygrali Milwaukee Bucks, tym razem pokonali Boston Celtics. Orlando Magic nie sprawili kolejnej niespodzianki i tym razem musieli uznać wyższość drugiego zespołu z Los Angeles – Clippers dość łatwo poradzili sobie z przyjezdnymi. Pomimo tego, że przez większość meczu przegrywali, zawodnicy Denver Nuggets potrafili obrócić losy spotkania w ostatniej kwarcie i ostatecznie, po dogrywce, pokonać Golden State Warriors. Phoenix Suns rozbili w Madison Square Garden tamtejszych Knicks.
New York Knicks – Phoenix Suns 98:121
- Deandre Ayton zdobył 26 punktów i 21 zbiórek. Knicks przegrali po raz siódmy w ostatnich ośmiu meczach. Suns trafili ponad 51% swoich rzutów, aż pięciu zawodników osiągnęło dwucyfrową zdobycz punktową.
- Dla Knicks najwięcej punktów zdobył Julius Randle – 26, Marcus Morris Sr. dołożył 17.
Milwaukee Bucks – Boston Celtics 128:123
- Giannis Antetokounmpo rzucił 32 punkty i miał 17 zbiórek, Khris Middleton dołożył 23 oczka, a Bucks wygrali po raz piąty z rzędu. Ekipa z Wisconsin to aktualnie najlepszy zespół w NBA.
- Celitcs musieli sobie radzić bez Jaylena Browna, który ma problemy z kciukiem. Kemba Walker zdobył 40 punktów, a Marcus Smart 24. Celtics przegrywali w pewnym momencie już 27 punktami, ale w ostatniej kwarcie udało im się zmniejszyć dystans.
- Bucks bardzo dobrze weszli w mecz, nigdy nie przegrywali. Celtics potrafili zbliżyć się na cztery punkty na 38 sekund przed końcem, ale wtedy Smart nie trafił za trzy i Bucks mogli przypieczętować kolejną wygraną.
New Orleans Pelicans – Utah Jazz 138:132 OT
- Brandon Ingram zaliczył dzisiaj najlepszy występ w swojej krótkiej jeszcze karierze. Skrzydłowy zdobył 49 punktów, miał osiem zbiórek i sześć asyst. Pelicans zakończyli serię 10 kolejnych wygranych Jazz.
- Jazz prowadzili 132:127 na dwie i pół minuty przed końcem dogrywki. Jednak do końca nie zdobyli już ani jednego punktu. Pels skrzętnie to wykorzystali, a 11 kolejnych punktów było ich autorstwa.
- Pelicans wygrali 10 z ostatnich 14 spotkań, a już za dwa mecze do ich rotacji zawita Zion Williamson, którego debiutu wypatruje każdy fan NBA.
- Szansę na wygraną w regulaminowym czasie gry miał Rudy Gobert, ale trafił tylko jeden z dwóch rzutów wolnych. Dla Jazz 46 punktów rzucił Donovan Mitchell, wyrównując swój rekord kariery, 26 oczek dołożył Bojan Bogdanović.
Golden State Warriors – Denver Nuggets 131:134 OT
- Nuggets rozpoczynali ostatnią kwartę z 12-punktowym deficytem. Jednak ostatnia ćwiartka zdecydowanie należała do nich. Odrobili oni starty, a nawet na minutę przed końcem wyszli na 3-punktowe prowadzenie.
- Warriors jednak nie dawali na wygraną i na 15 sekund przed końcem trójka Erica Paschalla dała im 2-punktowe prowadzenie. Stan rzeczy wyrównał Nikola Jokić. Warriros mieli jeszcze szansę na wygraną, ale ich rzut nie znalazł drogi do kosza.
- W dogrywce już Nuggets nie pozostawili żadnych wątpliwości, kto jest drużyną lepszą. Dla zwycięzców najlepiej zagrał Will Barton, autor 31 punktów. W szeregach Warriors na wyróżnienie zasługuje Alec Burks, który rzucił 26 oczek.
Los Angeles Clippers – Orlando Magic 122:95
- Kawhi Leonard rzucił 32 punkty, miał pięć zbiórek i asyst. Aż siedmiu zawodników Clippers zdobyło przynajmniej 10 oczek.
- Dzień wcześniej Magic, po wyrównanej końcówce, pokonali w Staples Center Los Angeles Lakers. Tym razem musieli uznać wyższość drugiej ekipy z Miasta Aniołów.
- Clippers osiągnęli przewagę już w pierwszej kwarcie, a następnie systematycznie ją powiększali. Dla Magic 22 punkty zdobył Nikola Vucević, a 20 punktów dołożył Aaron Gordon.